Rozmawiam z synem o szkole. Codziennie rozmawiamy, więc nie spodziewam się fajerwerków. Wywiadówka zweryfikuje zeznania. Wiedziałam, że w poniedziałek pisał drugą pracę klasową w karierze szkolnej 2011/2012. Tak na marginesie, poziom w szkołach jest żenująco niski. I pytam w końcu, o czym pisał. Oczywiście wybrał temat wolny, recenzja książki „Krew Elfów”. Zakrztusiłam się. Spojrzał na mnie wymownie maślanymi oczami i jak zwykle usłyszałam:
- No co?
- No nic, nic. Tylko zastanawiam się, co na to polonistka.
- Spoko mamo, oglądała „Salę samobójców”.
Zamilkliśmy, pochłonięci smakiem szarych klusek. I tak sobie myślę. Ostatnio młody uczestniczył w konkursie antycznym i któryś z jurorów zadał mu pytanie na temat zwierząt antycznych, żeby wymienił współczesną literaturę, w której takowe są przedstawiane. Wrócił do domu zrezygnowany i stwierdził, że to klapa. Gdy wymieniał tytuły książek, oczy jurora robiły się jak pięć złotych, co młody oczywiście skomentował, że dał ciała - on, nie juror. Dał, nie dał, zajął pierwsze miejsce. Polonistka jest, jaka jest, ale może przeczyta Sapkowskiego.
Idzie w ślady mamy?
OdpowiedzUsuńBędzie lepszy ode mnie...
UsuńTo cieszy rodziców:) Nasza też lepsza od nas:)
Usuń:)
UsuńZgadzam się-poziom w szkołach jest żenująco niski ale...wysoki,biorąc pod uwagę szkolnictwo naszych zachodnich sąsiadów ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie jesteś na czasie, przegoniliśmy naszych zachodnich sąsiadów w dyletanctwie :) spójrz na rankingi :*
Usuń:) Siostrzenica mojego Męża mieszka w Niemczech-to czego uczy się w szkole ...totalna masakra! Poziom żenująco niski.
UsuńJej chłopak-rodowity Niemiec-kiedy przyjechał do Polski korzystał z tabliczki mnożenia telefonicznej, bo nie umiał przeliczyć z pln na euro :)))))
Margo, o poziomie w szkołach nawet nie chcę słyszeć... Jak czasem słyszę co nasze dzieciaki opowiadają to włos się jeży...
OdpowiedzUsuńNo właśnie
Usuńnasze dzieci nas przerastają i oby były lepsze od nas:)
OdpowiedzUsuńzwierzęta antyczne mnie przerosły również...yyy...smoki?:)
A proszę, http://free.of.pl/m/mysticearth/mitologia/gr/duchy.html
UsuńTrudno mi dyskutować o poziomie w polskim szkolnictwie (mam sześcioletniego pierwszoklasistę). Uważam natomiast, że szkoła powinna pomóc młodzieży w nauce myślenia. Tymczasem obserwuję jakiś chory wyścig szczurów i rodziców o gigantycznych ambicjach wylewanych na potomstwo... Czy dzięki temu ich życie będzie pełniejsze, szczęśliwsze, lepsze? ...
OdpowiedzUsuńmyślę, że takich rodziców nie interesuje czy życie ich dzieci 'będzie pełniejsze, szczęśliwsze, lepsze'. Często to tyrani dla swoich dzieci.
UsuńI to właśnie jest smutne:-(
UsuńJa bym nie wymieniła, bo...nie znam:(
OdpowiedzUsuńHumanista Ci rośnie Margo, no po kimś to ma:)
Pozdrawiam:)
Po tacie :)
Usuń;) Wiedźmin to kawał dobrej książki :) nic się nie martw! Syn ma poziom :)
OdpowiedzUsuńA jednak, to wieczne nieopuszczanie gardy bywa męczące!
UsuńW końcu Sapkowski jest w kanonie lektur szkolnych:) Wypadałoby, żeby polonistka przeczytała:)
OdpowiedzUsuń:) aha :)
UsuńPrzy szarych kluskach też bym milczała:)
OdpowiedzUsuń:) smaczne!
Usuńgratulacje dla Syna i Mamy!
OdpowiedzUsuńzapewne mina jurora-widok bezcenny:)
Nastolatek mógł ją zinterpretować na opak :P
UsuńA czy Synu wie, że o nim tu mowa? ;)))) Czy autoryzował tekst? ;)))
OdpowiedzUsuńsi :)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę!
OdpowiedzUsuńKura, Kogut i Jajko!
OdpowiedzUsuńTwój syn pięknie ćwiczy pierwsze przeloty!
Życzyłabym mu żeby spotkał chociaż kilku świetnych nauczycieli, bo w takim braku równowagi nie jest dobrze dorastać.
Pozdrawiam Was!
No proszę! Nie daleko spada jabłko od gruszki:)
OdpowiedzUsuń..ja gratuluję Ci syna!!! Buziak!! Mam podobne rozterki szkolne..poziom w szkole??? Chociaż obstaję za szacunkiem do pedagogów..to jednak ich poziom..(czyt. w szkole mojego syna) też mnie czasami 'zaskakuje'- negatywnie niestety!!! Prostuję jak mogę..ale co w młodej głowie siedzi/zostaje??? Buziak dla Twa!
OdpowiedzUsuń