wtorek, 29 listopada 2011

na dobre obudzi

mamie

w jej włosach nie kłębią się białe myszki
i gdyby wiewiórka mogła wpaść na pomysł
razem zamieszkałyby na przedmieściach
przez chwilę trzymała kluczyki od samochodu
widzisz mam to po niej

trochę nas zdradzają kości policzkowe
i jedno warknięcie wystarczy że zamilkniesz
z podciętym gardłem ogolony śledziłeś
ruchy zanim się urodziłam
jej długie nogi chciałeś kupić za bilet
dookoła świata

podróżowaliśmy pociągiem z południa na północ
następnego dnia wystrojeni szliście ulicami
z daleka było widać że odurzeni peyotlem
zrobicie wszystko żebym się nie martwiła przyznaję
nie musimy niczego wymyślać
kiedyś o tym napiszę


24 komentarze:

  1. Piękny i ciepły wiersz, a dodatkowo wielce plastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  2. zadziwia mnie ta wiewiórka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak - tu nic nie jest wymyślone. Ode mnie też, Margo: najlepszego! dla Twojej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana zapraszam Cię po odbiór nominacji:), pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezwykłe wrażenia podczas lektury powyższego.
    Początek (pierwsza zwrotka?) taki fajny, że siostrom przeczytałam. I nagle robi się drastycznie!
    Że aż mężowi przeczytałam.
    Czasami to mam wrażenie, że piszesz o sobie.
    A może piszesz?

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam co to peyotl jest. Ale się już dokształciłam :D

    Ciepły wiersz :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. ;) chciałabym chcieć napisać wiersz dla mojej Mamy...
    Miło się takie wiersze czyta... są takie intymne... inaczej intymne :)


    P.S. Margo :) tak zrób :) to dobra "dieta" i styl życia ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. kazda mama chciala by dostac taki piekny wiersz:)
    Milego dnia Tobie

    OdpowiedzUsuń
  9. Matyldo - dziękuję i cieszę się, że potrafię Cię jeszcze zaskoczyć

    OdpowiedzUsuń
  10. Nocny - wiewiórka jest ruda :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Koronkowe sny - dziękuję pięknie za docenienie mojego pisania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Polala - bo to taki miraż wyszedł chyba

    OdpowiedzUsuń
  13. Monica - człowiek całe życie poszukuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu, to prawda, może i ja się kiedyś doczekam :* Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałam tylko napisać, że czytam i podziwiam...
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspomnienia o Rodzicach zawsze tkwią w nas najmocniej :)
    Moja też by mogła mieszkać z wiewiórką!

    OdpowiedzUsuń