Z nocy najbardziej lubię wodę. Żadne zakapturzone twarze, mordy - pozostałość po sobotnich horrorach. W końcu przestałam o nich myśleć. We wczesnej młodości czekałam na rodziców do świtu - nakryta kołdrą przy zapalonym świetle. Po powrocie patrzyli na mnie bez urazy. Mimo że za każdym razem obiecywałam, że pójdę spać - kończyło się tak samo. Wycierpiałam wiele trudnych spektakli. Na własne życzenie, a jakże! Te wszystkie stworzenia przeniknęły do moich snów. Niby nie zrobiłam nic złego, a rano i tak miałam uczucie poniżenia. I nie dlatego, że nie porozmawiałam z Panem Bogiem. Latem czekałam na niego zanim pomyślałam o toalecie. Bezczelnie wycinałam ujęcia z kolorowej krepy. Rozwieszone kształty dzieliły ogród na pół. Na piasku, do pierwszej chmury, z trudem mieściły się kształty. I wcale tam ciebie nie było. Zawracałam sobie nimi głowę pół dnia. Myślisz, że leżenie na piasku, kiedy obłażą cię mrówki - ubogaca? Zrozumiałam w końcu granicę - za każdym razem kiedy mówiłam: "umieram!" - mrówka gryzła mnie w pępek. Przez chwilę nawet było przyjemnie, jednak czułam, że trzymam nogi za wysoko. Niby mogłam wymacać każdy kamień. Niby zapach, który do mnie docierał, przypominał mi matkę. Bujam się. Zbuntowana! Śnię, że dostałam na głowę, a okazuje się: wiszę do góry nogami i śpiewam Gildę. Spójrz na mnie! Czy patrzę w prawo, czy w lewo? Może jednak zdecyduję się na wysiłek. Zniosę ten ból! Tylko nie wychylaj się już przez okno!
* Zdjęcie - znalezione w sieci
Fantastic use of fish-eye.
OdpowiedzUsuńGreat photo.
złośliwe mrówki
OdpowiedzUsuń:)
:) spiłam z poranną kawą..Miłego dnia! A.
OdpowiedzUsuńzdjęcie nasuwa mroczne skojarzenia, tak w okolicach sześciu stóp pod ziemią.Tekst tez z pozycji leżącej, przy granicy między światami. Strrrasznie;)
OdpowiedzUsuńciekawe, że ja tak często mam przy twojej lekturze;)
buźki!:))
te Twoje prozy obrazowe lubię najbardziej
OdpowiedzUsuńTak!
OdpowiedzUsuńZdjęcie z sieci jak z Alicji. Czy Ty przypadkiem nie jesteś taka trochę Alicja w krainie słowa cudnie pisanego?
OdpowiedzUsuńRick - I like it too. :)
OdpowiedzUsuńBeata - czuję przed nimi respekt :)
OdpowiedzUsuńPchełko - dobrej nocy
OdpowiedzUsuńMagda - czytasz w zadziwiający sposób :)
OdpowiedzUsuńNocny - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNivejka - tak?
OdpowiedzUsuńPolala - hm... może, coś mi przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuń