Przeglądam zawartość pudełka.
Szafirki, granaty, wyschnięte muchy.
Zastanawiają mnie ci, którzy wymazują
historię albo ją przekształcają. Jakby to samo drzewo
rosło dwa razy dłużej.
Szafirki, granaty, wyschnięte muchy.
Zastanawiają mnie ci, którzy wymazują
historię albo ją przekształcają. Jakby to samo drzewo
rosło dwa razy dłużej.
Pamięć. Nitki, supły, krwiobieg.
Ktoś kogoś ściska, powstrzymuje myśli, formuje.
Po wszystkim śpieszymy się do domu,
na spotkania po godzinach.
Mamy sporo zajęć do emerytury,
a jeszcze tyle do załatwienia.
dobrze mieć takie pudełko na przeszłość. niechby nawet zakurzone. zbieram takie okruchy - korzenie, kamienie, wspomnienia. niekiedy się wynurzają z niebytu. pamiątki po już nieobecnych, albo nikomu nieopowiedziane historie.
OdpowiedzUsuńWażna kolekcja. Historie - na szczęście można zapisać.
UsuńOby tylko w tym pudełku przeważały dobre chwile, bo czasem warto kilka spraw zapomnieć, pomimo iż to dalej my.
OdpowiedzUsuńM