Nie obchodzimy świąt, ale jest babka cytrynowa z malinami i tort z brownie - dałam się namówić. Dlatego też, niezależnie od tego, czy celebrujecie święta czy nie, życzę Wam wszystkim miłego czasu i radości
W sensie kościołowym ja ich nie obchodzę od dzieciństwa, a w sensie wiary od kilkunastu dobrych lat. Śniadanie z teściową i obiad u syna można zaliczyć do przyjemnych spotkań z rodziną, a dobrych życzeń takich z serca nigdy za dużo:) Dzisiaj mam dzień dobrego ogrodnika. Wypikowałam z rozsadnika do pojemników 50 pomidorów. Piękna pogoda pozwoliła wykonać pracę na dworze i bałaganu w domu mam mniej:) M
Za oknem kosy celebrują. Przypominają, że wiosna.
OdpowiedzUsuńDługich słonecznych dni, tego Ci życzę kochana :)
Usuńi Wam kochana, dziś na fb widziałam Zosię :-) piękne zdjęcie kartka świąteczna.
OdpowiedzUsuńcudownych spacerów i słodkości.
Było sympatycznie, mimo infekcji :)
UsuńW sensie kościołowym ja ich nie obchodzę od dzieciństwa, a w sensie wiary od kilkunastu dobrych lat.
OdpowiedzUsuńŚniadanie z teściową i obiad u syna można zaliczyć do przyjemnych spotkań z rodziną, a dobrych życzeń takich z serca nigdy za dużo:)
Dzisiaj mam dzień dobrego ogrodnika. Wypikowałam z rozsadnika do pojemników 50 pomidorów. Piękna pogoda pozwoliła wykonać pracę na dworze i bałaganu w domu mam mniej:)
M
Dobrze, że pogoda dopisała, fajne rodzinne spotkania, to bonus, tak trzymaj :) a pomidory, aż u mnie zapachniało :)
Usuń