Od pewnego czasu unikałam komentowania sytuacji w Polsce i w Irlandii, bo wydawało mi się, że wszędzie jest podobnie mokro. Jednak natrafiłam na informację, że w telewizji burdel mama tańczy z gwiazdami, i przyznam, że to dla mnie dno. Rozumiem, że telewizja jest dla różnych ludzi, ale promowanie patologii?! Programy typu "Królowe życia", historia sutenerki i miłość fanów... To trochę za dużo dla mnie. Właśnie dlatego dobrze się stało, że zrezygnowałam z oglądania telewizji.
Inna sprawa – Zosia słynie u nas w domu ze słowotwórstwa, czasem potrafi mnie zaskoczyć, ale ostatnio znalazłam coś, co mnie po prostu rozbawiło — Kurzopki. Ktoś kto wymyślił to słowo powinien dostać nagrodę za kreatywność. Genialne!
Muszę również wspomnieć o rolnikach. Choć szanuję ich ciężką pracę, mam nadzieję, że zaczną się trochę zastanawiać nad tym, co robią. Marzę o powrocie do rolnictwa regeneratywnego, co pozwoliłoby uniknąć sytuacji, w której wielcy rolnicy pragną zbierać plony trzy razy w sezonie, i dlatego muszą stosować trucizny na rośliny i wciskać ludziom kłamstwa, że to dla ich dobra. Podejmijmy w końcu temat nadprodukcji żywności. Jest zbyt wiele problemów i zbyt mało zrozumienia w tym temacie.
Wczoraj przeczytałam na stronie znajomej, że mieszkańcy Świebodzina poprosili władze miasta o wyczyszczenie drzew z gniazd w parku, i ta prośba zostanie spełniona. To jednak niepokojące, że ludzie chcą pozbyć się ptaków poprzez niszczenie ich gniazd. To nieetyczne i okrutne!
Od kilku lat regularnie spaceruję, pokonując kilometrówki na piechotę, zdarza się, że wracam z ozdobami, ale nawet ich nie zauważam, taki to już mój sposób na życie. Zawsze wiąże się to z dużą dawką śmiechu i radości. Pozbywanie się ptaków dla ludzkiej zachciewajki, to jednak przegięcie i mam nadzieję, że będą srały na was wielkie ptaki, najlepiej bociany, i bez skrupułów. Ludzkość już dawno dla mnie przepadła, ta sytuacja tylko to potwierdza. Obejrzyjcie "Migration", nawet moja wnuczka to rozumie.
"W ciągu ostatnich 40 lat w Europie ubyło aż 600 milionów ptaków. Największy spadek liczebności dotyczy wróbli. Według europejskiego raportu ptaki giną z powodu zmian w rolnictwie, zanieczyszczonego powietrza, chorób, problemów z miejscami gniazdowania oraz małą ilością dostępnego pożywienia". Ludziom wydaje się, że ptaki w parkach są uciążliwe, moje przesłanie do nich jest jasne — srać na was!
For some time now, I've refrained from commenting on the situation in Poland and Ireland because it seemed to me that everywhere is equally damp. However, recently I came across information that on television, a brothel madam, previously featured on the show 'Queens of Life,' is now dancing with the stars, and I have to admit, it's rock bottom for me. I understand that television caters to various tastes, but promoting such pathology?! Shows like 'Queens of Life,' the story of a Pimp Madam, and the adoration of fans... It's a bit too much for me. That's precisely why I'm glad I've given up watching TV.
Another thing—Zosia is famous in our household for her wordplay. Sometimes she surprises me, but lately, I stumbled upon something that just cracked me up — 'Kurzopki.' (combination of two names of a controversial couple who love to show themselves off on social media). Whoever coined that term deserves an award for creativity. Brilliant!
I also have to mention farmers. While I respect their hard work, I hope they'll start reflecting on what they're doing. I dream of a return to regenerative agriculture, which would avoid situations where big farmers want to harvest three times a season, leading them to use pesticides on crops and peddle lies that it's all for the benefit of consumers. Let's finally address the issue of food overproduction. There are too many problems and too little understanding on this matter.
Yesterday, I read on a friend's website that the residents of Świebodzin requested the city authorities to clear trees of nests in the park, and this request will be fulfilled. However, it's alarming that people want to get rid of birds by destroying their nests. It's unethical and cruel!
For several years now, I've been taking regular walks, covering kilometers on foot. Sometimes I come back adorned with bird droppings, but I don't even notice; it's just my way of life. It always brings plenty of laughter and joy. But getting rid of birds for human whims is going too far, and I hope the big birds, preferably storks, will poop on you without remorse. Humanity has long been lost to me, and this situation only confirms it. Watch 'Migration'; even my granddaughter understands it.
"Over the past 40 years, Europe has lost a staggering 600 million birds. The sharpest decline is observed in sparrows. According to a European report, birds are dying due to changes in agriculture, polluted air, diseases, nesting site issues, and a limited availability of food." People seem to find birds in parks bothersome. Well, my message to them is clear — hope the birds poop right on you!
Nie słyszałam o sytuacjach, które opisujesz i nie chcę znać szczegółów. To mnie przerasta.
OdpowiedzUsuńJeszcze brakuje tylko wycięcia wszystkich parków miejskich i zastąpienia ich betonozami. Na pewno są tańsze w utrzymaniu i chodząc po nich człowiek nie naraża się na zakurzenie obuwia. Koszmary, koszmary...
Betonowanie, to też jakaś chora moda w małych miasteczkach...
UsuńOBRZYDLISTWO i głupota z tępotą. Człowiek jest najwazniejszy. i wszystko mu przeszkadza drzewa ptaki...nie mam dośc obelżywych słów na tych idiotów ze swiebodzina ale czego sie spodziewac po czcicielach gigantycznego jezuska ???
OdpowiedzUsuńAno, smutne to wszystko.
UsuńTelewizja już dawno straciła większy sens...
OdpowiedzUsuńtak, rozumiem ludzi, którzy nie chcą płacić abonamentu.
UsuńNo powiem Ci, że to usuwanie ptaków z parku to już dno i idzie to wszystko w coraz gorszym kierunku.
OdpowiedzUsuńCzasem nic nie słucham, poza mediami społ. Ale i tu roznoszą się takie wieści niczym szarańcza.
Gdy takich bezsensów coraz więcej, powoli traci się z oczu rzeczy ważne i najważniejsze.
Uściski...
Nie rozumiem niektórych ludzi, uściski...
UsuńKtoś kiedyś (grupa naukowców ornitologów} w USA wpadł na pomysł policzenia wszystkich samczyków zięb na określonym obszarze lasu. W tym przypadku chodziło o 5 hektarów. Strzelano do ptaków z dubeltówek przez kilka dni i liczono ilość zabitych śpiewaków. Ilość zabitych ptaków przekroczyła 500 sztuk, zanim badanie owo zostało zaniechane. Sporo lat później w Polsce grupa ornitologów postanowiła w taki sam sposób sprawdzić, jak szybko na danym obszarze (rezerwat ścisły) odnowi się wcześniej wybita populacja strzyżyków. Na szczęście po proteście wielu osób od tego projektu odstąpiono.
OdpowiedzUsuńA teraz w Polsce trwa zażarta walka myśliwych o możliwość odstrzału zagrożonych gatunków ptaków.
M
Morodowanie pszczół, bo przeszkadzają, ptaków, bo przeszkadzają, jak już wszystko co żywe i potrzebne zostanie wymordowane, przyjdzie kolej na nas...
Usuńmordowanie*
Usuń