Pamięć

Od jakiegoś czasu myślałam o tym by dezaktywować konto na FB. Projekty są czasochłonne, wymagają ode mnie zaangażowania, a dodatkowo pisanie w języku angielskim i cała otoczka, która z tygodnia na tydzień rozrasta się do niebotycznych rozmiarów, to między innymi spowodowało, że od lutego nie ma mnie w tym wielkim socjalnym grajdole. Zostawiłam Instagram jako część zadania, bo muszę promować swoją działalność graficzną w jednym wybranym medium. Nie zapominajcie, że jestem highly sensitive person (HSP). Moje zaglądanie na konto fejsowe kończyło się zawsze jakimś wewnętrznym zgrzytem, za dużo niepokoju, natrętnych myśli, zachciewajek, absorpcji, dysproporcji. Moi znajomi, to fantastyczni ludzie, pełni wdzięku, pasji i miłości. Poradzą sobie. Postaram się systematycznie wrzucać tutaj moje postępy projektowe i różne takie. Dobrze, że jesteście, dobrze że jest blog. Paddy mówi, że wrócę do FB, ale to jest tak, że jak coś rzucam, to bezpowrotnie.