sobota, 12 lutego 2022
Łajka
Pies (20 miesięcy) mojej przyjaciółki. Pozowała mi, kiedy byłam ostatnio w Polsce. Słuchała moich wierszy w czasie wiczoru autorskiego. Ogólnie to piękne towarzyskie stworzenie, ciche, kiedy trzeba i zarazem zrównoważone, jakby sama wiedziała, co, kiedy i jak.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
❤
OdpowiedzUsuńno jasne przecież, choć mogłoby być inaczej :) piękna.
OdpowiedzUsuńma niezwykłą urodę. niepokojącą.
OdpowiedzUsuńCiekawie umaszczona :) Piękne portrety, zwłaszcza ten pierwszy. Pozdrwaiam
OdpowiedzUsuńCzytałam o człowieku, który czytał wiersze wielkiej wodzie (morze albo ocean), a woda wydaje się być bardziej bezduszna od psa. Gdybyś znała jego mowę, może dowiedziałabyś się, który wiersz przypadł mu do serca:). Ja ze swoim psem najczęściej milczę i tak jest dobrze.
OdpowiedzUsuń