Po długim weekendzie nic się nie zmieniło. W zasadzie wciaż nie możemy się oddalać od domu, to znaczy, że ocean zobaczę dopiero w sierpniu. Ale ruszyliśmy do przodu z różnymi pracami dookoła. Upał i wisząca nad nami z tyłu głowy zapowiedź suszy. Dzisiaj jest przyjemnie, ochłodziło się. Widziałam na twitterze zdjęcia z Lissadell House, kwitną pięknie róże rugosa, u nas w ogrodzie pojawiła się dzika róża, musiała się zaplątać razem z kwiatami, które przywlekliśmy z którejś wyprawy. Wyrosła pomiędzy dzwonkami a liliami. Oplotła ostrokrzew. Dziwna sytuacja, ale pozwoliliśmy jej się wydarzyć. Niech rośnie, pięknie kwitnie, na jesieni dostanie inną podporę.
😊
OdpowiedzUsuń:*
UsuńZachwycająca w swej delikatności.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :*
UsuńTo mi raczej wygląda na Rosa canina. Czy m oda dużo drobnych kolców na pędach?
OdpowiedzUsuńMożliwe, rugosa - to miałam na myśli ciemniejsze, które widziałam na zdjęciach w Lissadell :)
UsuńPiękne zdjęcie, niech rośnie zdrowo i cieszy serca. Dobrze, że upały zelżały i jest chłodniej. Ja z całych sił błagam, by nie było upałów. hehe Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)))
OdpowiedzUsuńJuż jest zimno i wietrznie :) dziękuję.
Usuńspryciara... zagląda beztrosko z pomiędzy liści ostrokrzew to? nie mahonia?
OdpowiedzUsuńOstrokrzew, serio :)
Usuńpodobno dzika róża to chwast )) u ns z jednego patyka całkiem spory krzak się zrobił w dość niedobrym miejscu, że myślimy o przesadzeniu ale właśnie się pojawiły pąki. Pół krzak oddaliśmy przyjaciołom tydzień temu. Pięknie i pachnąco kwitnie, kwiatki bladoróżowe i potem owoce bardzo zdrowe. Opłaca się ją mieć.
OdpowiedzUsuńRośnie sobie :)
UsuńLubię, gdy obok moich roślin wyrastają niespodzianki. Troszczę się o nie jak o wszystkie inne rośliny. W związku z tym mam na balkonie brzozę i jarząb. Skądś wiatr przywiał nasiona i jeśli im się u mnie podoba - goszczę.
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsza niespodzianka, też lubiłabym :)
UsuńA z jej owoców zrobisz sobie w zimie herbatkę i będziesz wspominała pogodne dni:)
OdpowiedzUsuńNa to liczę :)
Usuń