U mnie wciąż jeden temat: klimatyczny. Przez trzy dni miałam zajęcia z ilustratorem i muzykiem Davidem Rooney. Pouczające, interesujące, inspirujące. Wyczerpałam się przy projektach książek i nie byłam zbyt mocno kreatywna, ogólnie czuję się tak, jakbym straciła motywację. Żadnego dobrego słowa, jedynie well done, ale tutaj każdy to usłyszy, największy partacz również, więc jakie to ma znaczenie, dlatego puszczam wolno.
Carbon dioxide, a key greenhouse gas that drives global climate change, continues to rise every month. The gases absorb solar energy and keep heat close to Earth's surface, rather than letting it escape into space. That trapping of heat is known as the greenhouse effect.
Workshop with David Rooney on climate change.
technique: lino and mixed media, collage
Widzę fajne ilustracje z przesłaniem. Unikalne i bardzo zrozumiałe, podobają mi się. :) Pozdrawiam najserdeczniej. <3
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńNie łam się. Masz dobre słowo ode mnie:)
OdpowiedzUsuńStaram się :) Dziękuję :)
UsuńRewelkowa ta z kominami, dymem i Ziemią...
OdpowiedzUsuńDziękuję Marku :)
Usuńbywają dni lepsze i gorsze. jak w życiu tak i z weną. .. nie przejmuj się. odpocznij.
OdpowiedzUsuńJest lepiej :)
Usuńa poza tym jest dobrze.
OdpowiedzUsuńmam taki umysł, że widzę obrazy tam, gdzie ich nie ma. Każdy sęk ma oczy, każda złamana gałąź to ramię.
OdpowiedzUsuńKażdy zakrętas dymu to muszla pradawnego ślimaka.
i to wszystko idzie powoli na zatracenie...
UsuńMocne, zapadające w pamięć.
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńDobrze wykonane ❤
OdpowiedzUsuń❤
Usuń