Wyszukać najgorsze zdjęcie z moją osobą i opublikować bez zgody na swoim FP, czyli kolejna beka, zadowolenie z siebie, a może nowy sposób na dowartościowanie, nie wiem co o tym myśleć. Niby przywykłam do tego, że ludzie zawsze znajdą sposób, by się pośmiać cudzym kosztem, ale mnie nie jest do śmiechu.
Przykro mi. Nie możesz poprosić o usunięcie?
OdpowiedzUsuńMogę, ale co z tego, kiedy to już wisi i wisi. Nie wiedziałabym, gdyby mi znajoma nie doniosła.
UsuńJak to??
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a niby RODO, a jednak nie...
UsuńMożesz zgłosić do admina, czy jak on tam się zwie. Jest taka opcja.
OdpowiedzUsuńO, tak, to jest właściwe rozwiązanie :* dziękuję.
Usuńprzykro mi bardzo. nie wrzucam zdjęć ludzi bez pozwoleństwa. każdy ma inny próg dystansu do siebie. ale zdarzyło mi się niestety na swoim blogu bardzo nieładnie napisać o firmie lnianej...wstyd mi do teraz.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się Margo, zapomną.
Nie pamiętam tego wpisu o lnie :) nie przejmuję się, chodzi o zasady, tylko o zasady :* uściski.
UsuńBez sensu, że ludzie robią takie rzeczy. No ale robią. Nigdy chyba tego nie zrozumiem.
OdpowiedzUsuńTeż nie rozumiem, beka, to ostatnio popularna rozrywka w sieci...
UsuńJaka to wielka radość gdy mamy coś co komuś się może przydać i chociaż wziął bez poproszenia to przecież z nieśmiałości pewnie, z braku wychowania, z braku nauki ale to wszystko przed nim. Już wziął więc teraz musi nauczyć sie reszty.
OdpowiedzUsuńZdjęcia, które mi zrobił bez mojej wiedzy i powiesił na swojej stronie, też bez mojej wiedzy, radość?! Chyba inaczej rozumiemy prywatność i zwykłą grzeczność, szacunek.
UsuńCo za buc musi byc! Kopanie kogos z bezpiecznej glebi internetu to jest chwyt bardzo malych ludzi. Oby admin stanal na wysokosci zadania.
OdpowiedzUsuńPastwienie się nad drugim człowiekiem w masce anioła... taki człowiek.
Usuń
OdpowiedzUsuńOdkąd ludzie zamiast ze sobą rozmawiać, przede wszystkim robią zdjęcia lub smyrają po tabliczkach telefonowych , nie zanosi się na lepiej na na gorzej. Cieszę się, że u mnie w domu co jakiś czas sprawdzany jest poziom prywatności.
sporo dziś postów o tych nieprzyjemnych strona codziernności. Przykre rzeczy bardziej nas dotykają i bardziej ranią. Nas ostatnio spotkało tyle nieprzyjemności\(nieuczciwości), ze bardzo jestesmy przewrazliwieni. Ten majówkowe dni, spedziliśmy wyciszając się...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sobie radzicie :*
UsuńWile razy doświadczyłem tzw. hejtu a im bardziej starałem się stonowanymi odpowiedziami hejtera "okiełznać" tym bardziej był złośliwy. Aż znalazł się ktoś, kto go odszukał w sieci, podał imię i nazwisko - okazał się znajmomym z kręgu ludzi kultury mojego miasteczka. Cóż? Bywa.
OdpowiedzUsuńPrzykład, który (może nie do końca dokładny) ale sens tak: "lepiej żebyś ręce włozył do szuflady i ja zatrzasnął niż nimi pisał te swoje wierszyki". To tak zamiast np. rzeczowego komentarza, recenzji, wyartykułowania swoich racji, widzenia mojego pisania.
No to tyle marudzenia! Pozdrowienie Tobie.m.
Tak Marku, wiem kim są moi hejterzy, oni chyba czują się tak pewnie... dlatego robią takie rzeczy. Uścisków krocie...
Usuń