Zanim zajmę się wycinaniem lam na urodzinowy tort córki, zostawię Wam coś miłego, ciepłego i atrakcyjnego. Lis.p (klik) zrobiła dla Zosi koc. Zachęca się babcie do robienia takich koców z naturalnych nitek... Nie potrafię nic takiego wykonać, dlatego pani Lis zgodziła się bez mrugnięcia powieką.
Ciekawe czy małej się spodoba :)
OdpowiedzUsuńBędą ją uczyła :)
Usuńmała będzie zachwycona ))))
OdpowiedzUsuń:) taka będzie.
UsuńPojawiła się!?
OdpowiedzUsuńJak zmieniła Ciebie?
Jeszcze nie, czekamy :P
UsuńZosi będzie cieplutko:*
OdpowiedzUsuńI króliczka będzie jej pasowała kolorystycznie....
UsuńO tak, babcia zadbała o wszystko:*
Usuńszaraczki lubi moja córka, to dlatego :)
Usuń