poniedziałek, 24 grudnia 2018

Utknęłam




Czas oszalał. I ja trochę, ale już mi przechodzi. Napisałam ostatnio kilka słów o wierszach - klik. Tekst jak tekst. Coś za mną chodzi...



Moc, jaką wtłacza ocean, posmak torfu, soli.
Przypomina o wszystkim. O wielkim głodzie,
walkach o niepodległość.

Mity, legendy, magia celtyckiego świata.
Zamawiam fish and chips i wpatruję się w niewielką czcionkę,
w papier, którym wyłożono stół. Za oknem krzykliwe mewy,
sceneria, jak z irlandzkich powieści.

Przypomniałam sobie,
jak z kolegami wymienialiśmy komiksy drukowane w Świecie Młodych.
Nie chciałam się uczyć na pamięć Inwokacji i wiele innych historyjek.

Dzisiaj nic z nich nie wynika. Może jedynie kształt pamięci.
Wymieszana, posiada własny wybór opowiadań,
kiedy odkładam kolejną książkę na półkę, myślę,
że nie ma znaczenia, czy znam wiersze Byrona, Yeatsa, Heaneya,

wiem jaki kolor mchu pokrywa kamienie i ruiny okolicznych zamków.

Nie ma znaczenia, kiedy ktoś zadaje pytanie, dlaczego jestem miła.
Tak zwyczajnie. Cofam się. Tworzę listę zakazanych sformułowań.
Tak powstaje niezrozumialstwo, co utrudnia dostęp. I tak jest lepiej, prościej. 



17 komentarzy:

  1. Chyba nie załapałam, czemu żałujesz tego tekstu. Jest dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak napisałam wcześniej, niektóre poetki, poeci, wydawczynie są okropni. Kisses

      Usuń
  2. To Cień, Twój osobisty Cień za Tobą chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatni fragment bliski mi...

    OdpowiedzUsuń
  4. przeczytałam ten tekst, podoba mi się.
    a nade mną coś zwisa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "nade mną coś zwisa" też.

      Usuń
    2. To dobrze, że Wam się podoba, tzn, że moja wiara w czytelników jest jak najbardziej na miejscu :*

      PS

      Jemioła zwisa?

      Usuń
  5. Te deseo una mágica y maravillosa Navidad con tu familia y amigos.

    Un saludo desde Salamanca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny tekst - wiersz. Taki trochę mój po części. Jeno talentu nie staje by zapisać one myśli...
    Pozdrowienie. Od lasu, z którego wróciłem przed chwilą równmież. Cudnie tam - taki bardzo, bardzo drobniutki snieżek nieco zabiela ugry i brązy pomoczone wczorajszym deszczem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę Ci lasu :* uściski Marku :) https://youtu.be/imopIVhnpn0

      Usuń
  7. Ksztalt pamieci - pamietam ksiazke o tym tytule; byla w moim domu, chyba nalezala do Antka (mojego brata); nie czytalam, bylam dzieckiem, lata siedemdziesiate.

    OdpowiedzUsuń
  8. też utknęłam,
    sieć trzyma, wyrywanie nie pomaga, jakbym bardziej utknęła...

    alis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, już koniec roku, wyrwiemy się z tego marazmu na wiosnę :)

      Usuń