Dobrze się rozumiemy. Tak jak nam przykazano, na dobre i złe. Wciąż skupiam wokół siebie tajemnice, jakbym szukała w nich czegoś, co mnie olśni, wybije, zadzwoni w głowie, ocuci. Skupisko ziemi, dobrze udomowione, złożone z tkanki roślinnej, martwych owadów, samotności. Ponieważ wszystko już było, łącznie z gminnymi pieśniami, sztandarami i całym tym blichtrem lepkich słów, pozostaję w konkretnym czasie. (...) - czytaj dalej, klik
"Czynnik ludzki" przyglądam się temu zwrotowi i myślę, że czynnik ludzki za często zawodzi. Mam jednak nadzieję, że wciąż nie jest to reguła. Dla mnie to sztuka umieć skupiać wokół siebie tajemnice. Dobrej nocy.
OdpowiedzUsuńWierzę w ludzi, mimo wszystko wierzę :* uściski Iva :)
UsuńI ja :)
Usuńczłowiek nie brzmi...a tajemnice mnie kręcą bardzo )))
OdpowiedzUsuńu nie których brzmi, serio. Mnie też kręcą tajemnice. :P ale to już wiesz.
UsuńWiesz, od czasu, kiedy sama przeżyłam nagonkę na mnie, unikam ludzi, którzy na aferach zbijają kapitał, nie lubię skupisk frustracji i ulewania, szukanie kozła w każdym człowieku. No nie i już. Staram się zachowywać zimną krew.
OdpowiedzUsuń