wtorek, 28 sierpnia 2018

Wątek miłosny




Przed laty należała tylko do siebie. Jeszcze zanim się okazało, że istnieją inne wcielenia, wątki kryminalne, splecione niejasności tuż za linią życia. Tajemnicze nieznajome, niedzisiejsza młodzież, późniejsze ucieleśnienie zła. Siedzimy na schodach, niektórzy trzymają w dłoniach ciastka, puszki z colą. Winda krąży pośród jezior i lasów, bowiem w świecie fikcji wszystko jest możliwe i uleczalne. Nikt nie zwracał uwagi na jej długie nogi, wąskie stopy. Otwierała drzwi i łączyła nostalgię krajobrazu z owocami z sadu. Nie miałyśmy obowiązku czuć się szczęśliwe (...) - czytaj dalej, klik

2 komentarze:


  1. W pierwszym momencie, gdy zanurzyłam się w Twoich słowach, przyszło mi na myśl, że żaden człowiek nie należy jedynie do siebie, nawet jeżeli tak mu się wydaje. Chyba wszyscy jesteśmy częścią całości i nic nie pozostaje bez znaczenia. Każdy człowiek, najmniejsza cząstka życia a nawet myśl ,posiadają siłę sprawczą i mają wpływ na resztę. Może gdybyśmy wszyscy to pojęli, na świecie nie byłoby zła.
    I jeszcze refleksja, że sen i jawa... że wiersz i świat....
    Uczucie (nie tylko odnośnie tego tekstu), że gdzieś tam w szczelinach pomiędzy pojęciami, wplatasz życie. Światło.
    To jest piękne!
    Dzięki, że piszesz eM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Dla takich momentów wciąż się podnoszę. Uściski Soniu.

      Usuń