Jestem zdecydowanie The Highly Sensitive Person. Dzisiaj czuję się fatalnie i ledwo powstrzymuję od płaczu. Są ludzie, po których widać, że są odporni, twardzi, dobrze trzymają się podłoża. Spluną i idą dalej. U mnie to nie działa. Przekładam w palcach porażkę, a pod językiem mielę słowa, zestawiam na różne sposoby i wstydzę się siebie, przed sobą w sobie.
Nazywam to "overwrażliwość"...
OdpowiedzUsuńZnam. Obserwuję codziennie. W lustrze.
W takie dni mam ochotę pozasłaniać wszystkie...
UsuńZasłaniaj. Odsłonisz, jak przyjdzie czas na odsłanianie. :-)
UsuńPrzytulam...
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTo może nie powstrzymuj? Czasem pomaga...
OdpowiedzUsuńPęknę za kilka chwil, w poduszkę pęknę.
UsuńMam tak samo... (:-(
OdpowiedzUsuńTo sobie posłuchajmy
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Xh_PnpMNVwY
bliskie mi.... .. jestem przy dnie. motywacja zerowa, zniechęcenie. Nie jestem odporna, tylko tak myślałam...
OdpowiedzUsuńpoleciałam wyżej.... i też posłucham, przysiadłam.... maj w sercu, w duszy spokojniej.....
UsuńSłuchaj :) ważne by się z tego uczucia wygrzebać i nie stać zbyt długo przy dnie. Miej się dobrze Alis :*
UsuńPrzytulam. Kawę z kardamonem Ci przynoszę. Kocyk i książka w pogotowiu. Może pomoże dotrwać do jasniejszego dnia♡
OdpowiedzUsuńRomo kochana, dziękuję. Z jasnymi dniami to jest tak, że musiałabym się zamknąć w domu. W moim przypadku depresja dopada mnie na zewnątrz, kiedy muszę funkcjonować pomiędzy ludźmi i z ludźmi, z którymi nie zawsze mam ochotę rozmawiać. To wychodzenie, to za każdym razem wyzwanie. ❤️
UsuńDzisiaj mamy nowy dzień, może będzie lżej😎🌸
OdpowiedzUsuńSobota, to całkiem możliwe Soniu. Ściskam
Usuńech może Cie pocieszy fakt, że nie jesteś sama z tą kluchą w gardle ..
OdpowiedzUsuńściskam Margo
Niby dobrze, że nie jestem sama, ale z drugiej strony, wolałabym abyśmy nie musiały zmagać się z takimi emocjami. Buziaki ciepłe posyłam
UsuńWspaniałe zdjęcie.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj miałam dzień pełen łez. Byłam taka z siebie dumna, a bliska osoba postanowiła zrównać mnie z ziemią. Ja też wrażliwa dusza. Płakałam, przeżywałam. Bycie wrażliwym ma te dwie strony. Ja tam muszę się wypłakać, często też wypowiedzieć wiele brzydkich słów, a potem wstaję. Mam nadzieję, że będzie u Ciebie dobrze, że emocje szybko przejdą. Pamiętaj i ja zawsze sobie to powtarzam, że czas mi ucieka, że mam wybór i jedyne, co muszę zrobić to postarać się z całych sił wstać, poprawić błąd czy zwyczajnie robić swoje mimo sprzeciwom innych, którzy nie rozumieją. Mam nadzieję, że nie mieszam, zawsze w takich sprawach piszę prosto z serducha. Przytulam do serducha, nowy dzień nowe szanse, przeszłości nie zmienimy, na teraźniejszość mamy wpływ. <3
Dziękuję :) dzisiaj jest mi już lepiej, małe sprawy, wielkie tragedie, bez znaczenia, bolą tak samo, ale to nic. Nie mieszasz, ściskam ciepło.
UsuńNapiszę tekst o wrażliwości, te jestem osobą wrażliwą więc wiem co czujesz jak chcesz mogę Tobie pomóc od tak.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Wrażliwi ludzie, są przyjaźniejsi, to miłe z Twojej strony, że chcesz pomóc ot tak. :) pozdrawiam
UsuńOkazywanie słabości, to jednak okazywanie człowieczego oblicza, wolałabym spotykać się z prawdziwymi ludźmi. Dobrze, że wracasz. Uściski
OdpowiedzUsuńZadedykowałam Ci fragment wywiadu z Ryszardem Horowitzem :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) zainspirował mnie :)
UsuńJak złapiesz balans ego, to żadna ramka Ci nie grozi. :)
OdpowiedzUsuń