sobota, 2 grudnia 2017

Powitanie


Dziecię przyleciało. W zimę słoneczną i mroźną. Dzisiaj jest już mglisto i dżdżysto. Wciąż jakieś płoty, pola i poletka. Konie i koniki. Zapomniałam już o ostatnim wichrze a zapowiadają następny. Wciąż słyszę: uczesz się, wyprostuj, nie skrzyp - za uszami, głośniej i głośniej. Coś się kołysze, coś upada. A może mój dom ma swojego ducha, który czeka albo biega od drzwi do drzwi. Pragnie abym go zobaczyła, tamto mieszkanie na górze, kiedy wcześniej nic tu nie było oprócz domu z czerwonymi drzwiami. Gałka w drzwiach obróciła się i znalazłam się we wnętrzu wyobraźni. Cisza i zachwyt. Miękki mech i kolorowe przedmioty, które się unoszą i odcinają świat od świata. Migoczące światło, zapach migdałów, jego nadgarstków. Przechodzi przeze mnie jakaś myśl, ciężka. Odciska się na skroniach.

15 komentarzy:

  1. To ciekawe, że każdy ma zupełnie inny dostęp do wyobraźni. Ty wchodzisz tam drzwiami. Ja wpadam przez przerębel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest w tym wszystkim piękne, byle się zbyt daleko nie wypuszczać :)

      Usuń
    2. I umieć wrócić. :-)

      Usuń
  2. Moi przedmiotem, który odcina mi czasem świat od świata jest lustrzanka. A zapach migdałów unosi się często. I tylko te ciężkie myśli. Życie nie toczy się według mojego scenariusza, cóż począć. Ściskam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyśmy same rozpisywały scenariusze, pewnie byłoby nieco inaczej, a tak cóż... ciągle coś nas zaskakuje, ale nie poddawajmy się Moniko ❤ Kisses

      Usuń
  3. "przechodzi przeze mnie jakaś myśl ciężka" ech w punkt i nie lubię...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach ta wyobraźnia, nie ma granic.
    Ściskam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie, i to też jest problem :P czasami ❤

      Usuń
  5. Stare domostwa i ich historie... fascynujące :***

    W dwóch mieszkaniach, w których mieszkałam jako dziecko, moja "duża" rodzina była jedynymi lokatorami, a od roku 1928-ego to na pewno mnóstwo ważnych i trudnych, radosnych i niesamowitych zdarzeń miało miejsce... Żeby ściany umiały mówić :)

    Wicher przeminie, jak i ten poprzedni.
    Uściśnień krocie ślę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach kochana, obejrzyj http://www.filmweb.pl/film/A+Ghost+Story-2017-783195

      :) już przeleciał, słońce wyszło, było miło :)

      Usuń
  6. Myśli odciskają się jak pieczątki czy jak głazy - sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń