wtorek, 12 grudnia 2017

Lechia - Kraina Bogów


 


Nie przekonuje mnie wycinanie drzew z lasu, by ustawić je w wiaderku z ziemią z parku i ozdobić czymś mieniącym się, z przepychem. Nie ma znaczenia czy jest to salon, pokoik na poddaszu, czy plac przed ratuszem miejskim. Nie przekonuje mnie przemysł świąteczny i nakręcanie biznesu kościelnego, nazywanego tradycją. Bądź miły i przygotuj przy stole miejsce dla zabłąkanej i głodnej osoby. Najlepiej, żeby to był swój człowiek albo znany chociaż w widzenia. Jak nie, to zamykamy dom i obcych nie wpuszczamy. Takie to wygodne i nad wyraz taktowne, jak odmawiany na granicy różaniec. Każdy kolorowy człowiek jest podejrzany – zamachowiec na tradycję, kulturę, cnotę córki, żony i kochanki. Dla katolika, takiego prawdziwego patrioty, to naturalne skojarzenie. Polska dla Polaków, w końcu jednym z Królów Polski był, (nie był tylko jest obecnie) Jezus, więc musi być Polakiem nie Żydem. Mnóstwo ludzi wierzy, że kolebką katolicyzmu jest Częstochowa. Zdradzę Wam szczegół z najnowszej historii Polski, to tajemnica pilnie strzeżona (głęboko w podziemiach biblioteki w Watykanie), ale co mnie nie zabije, to powinno wzmocnić. Polacy uprzedzeni do muzułmanów nie wiedzą, że Allach właściwie pochodzi z Polski. Tak tak, co my tam wiemy, skoro, niektórzy katolicy wierzą, że Polacy to Lechici, a imperium nasze wielkie było i dlatego premier będzie re-chrystianizował Europę. On pewnie też czuje, że jako potomek wielkiej Lechii ma w sobie misję. Francuzi, Niemcy, Anglicy i inne narody muszą zrozumieć, że to Polacy są narodem wybranym. Och my ignoranci. Niewyobrażalna historia, którą przy okazji wykładów na temat geotermalnych poczynań Rydzyka rozpowszechnia profesor jakiśtam i to, co usłyszysz, już nie odsłyszysz. Biedny Lech-Poznań. Masoni i Żydzi. Amerykanie mają swoich Reptilianów, my Lechitów.- klik

21 komentarzy:

  1. Ale sensacje :) Niestety tez troche to smutne, ze ludzie takie rzeczy wygaduja i podaja za fakty naukowe, no i ze inni w to wierza bez mrugniecia okiem.

    Zawsze jak czytam podobne wypociny, to bardzo mam ochote spytac autora: "No dobrze, nawet zakladajac, ze to wszystko mialo miejsce - TO CO Z TEGO?" Co z tego? Maja Belgia i Niemcy oddac nam te ziemie teraz czy co? Czy oddac nam sie w lenno? Ma cala Europa na tej podstawie pasc na kolana przed Jareczkiem? Jesli tak - to co zatem z Imperium Osmanskim, albo Rzymskim, czy oni tez maja prawo powrotu do stanu sprzed x-tysiecy lat nagle?
    Przerazajace jest to "myslenie" jednokierunkowe, jak kon z klapkami na oczach...
    A to o pochodzeniu Allaha to juz mnie rzucilo na glebe :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby te rewelacje wysłuchać i obejrzeć, jednak tytuły naukowe niektórym ludziom odbierają rozum. Jedna z Pań na sali na początku sprzeciwiała się tym cudom ale jak pan profesor wspomniał o tym jacy byliśmy potężni, to zaczęła go w tej idei myślowej wspierać. Banda tumanów. Turbosłowianie - brzmi jak absurd.

      Usuń
    2. Chialoby sie rzec, ze Cie diabel podkusil - ale tu akurat z cala swiadomoscia zaprzeczam, ja sie w takie rzeczy nie mieszam!
      Musi jaki duch Pierszych Lechów krazy po sieci i kusi.

      Absurd, tak. I niestety z tych malo zabawnych. Ale to sie robi powoli nasza narodowa tradycja.

      Usuń
    3. Ale jak napisała Teatralna, "profesor" w Polsce traci na znaczeniu właśnie przez takie kwiatki.

      Usuń
  2. czytam uważnie.
    Nie czuję się bezpiezpiecznie w mojej Ojczyźnie.
    Chyba czas umierać, bo pewne wypowiedzi, których cały czas szukam, wprawiają mnie w stupor.
    Chichot historii.
    Cóż.
    Nie masz siły człowieku, by przeciwstawić się durniom błędnie zapatrzonym w krzyż.

    Magosiu, dziękuję za Twój post, zawsze i od zawsze otwierasz mi oczy na rzeczywistość, której nie chcę, ale którą mam z tyłu głowy.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bo okazuje się, że prawie wszyscy odwiedzający mój blog oprócz mnie, Ciebie i Buraczkowiej Dabliczki wierzą w Lechistan i Turbosłowian. Zaniepokoiłam się, ale przynajmniej rozumiem dlaczego w Polsce jest tak, jak jest.

      Usuń
    2. No nie wszyscy eM, nie wszyscy, nie żartuj sobie.
      Chociaż w tej sytuacji niewiadomo czy się śmiać czy płakać.

      Usuń
    3. Trochę żartuję, a trochę jest mi smutno, ot co!

      Usuń
  3. "No nie wszyscy eM, nie wszyscy, nie żartuj sobie".
    Ano, nie wszyscy...
    Kiedyś, na Mazurach byłem w takim miejscu gdzie drzewa są sadzone do góry korzeniami - i do tego jest też jakaś prasłowiańska filozofia. Szkoda, że nie pamiętam jaka i gdzie to było.

    OdpowiedzUsuń
  4. ceny lekko w górę,... wszystko drożeje, ....bańka pryśnie?

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedyś to sobie uświadomiłam przed wigilią.... że obcego przecież nie bardzo wpuścimy... a z rodziny samotni jakoś nie byli nigdy zaproszeni...... (i unas i drugiej połówki także)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, przypomniała mi się historia: Ktoś z rodziny przypadkowo spotkał swojego znajomego, który miał spędzać sam wigilię. Było to 24.12 rano i decyzja zapadła w sekundę: gościa zaproszono na naszą rodzinną wigilię. Przyszedł. Wszyscy to wspominamy z czułością, bo obecność jednej obcej osoby zmienia orbity elektronów w rodzinie i atmosfera jest inna niż zwykle. Naprawdę - bardziej odświętna :-)

      Usuń
    2. U nas na wigiliach bywali obcy obcy, kiedyś nawet jeden był uciekającym z wojny... no ale dzisiaj to ludzie boją się nawet własnego cienia.

      Usuń
  6. po "profesor" tfu pawłowicz już mnie żaden "profesor" w kraju tutejszym nie zdziwi )))))))))))))))) i jego popierdolone teorie ale co ja tam wiem w końcu jestem TYLKO magistrem historii i magistrem sztuki o specjalności teatralnej, to ja gupia jestem przecież. Nie chodzi tylko o teoryjki, które nomen omen ubarwiają nam życie i dodają odrobinę pikanterii, nawet to lubię) serio serio
    ale ZNÓW chodzi o ten mesjanizm XIX wieczny, o ten bogonarodowy zakrzyk bitewny, o to wychowanie ku poświęceniu na ołtarzach ojczyzny i ku śmierci ... znów, egen
    młodych ludzi, i ja się pytam dlaczego ?????
    I chodzi o to wieczne niedowartościowanie narodowe, które trzeba podkręcać takimi teoryjkami i wstawaniem z kolan, żeby nie czuć się wieśniakiem Europy. jakby nie wiedzieli, że nie tędy droga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Polska to pępek Europy :P a nie jakiś tam wschód i cofka :*

      Usuń