Zima. Stoimy przed zdjęciem. Wdychamy i wydychamy
nieskrępowane wspomnienia. Narażamy się klaunom
albo lgną do nas matki łykające leki na bezsenność.
Odmówię kilka wierszy.
Wymaluję czerwone kwiaty.
Stosy gazet. Ogniwa. Moczone w indyjskiej herbacie.
Łańcuch pleciony czyimś losem, błysk w oczach. A może chodziło
o nostalgię. Klamki umazane pianką do golenia. Późniejsze
krzyki. Łódź, którą zapamiętałaś z morskiej podróży. Była długa,
jakby z dwóch krańców, dwóch krain. Coś w tym wszystkim
się nie zgadza, oprócz moich tatuaży i powolnych ruchów
płochliwych kotów. Ich ciemne kontury rozmywają się,
kiedy nie jestem w stanie myśleć. Narażam życie.
Z jakiegoś powodu ludzie proszą abym śpiewała im do snu,
kołysała ich dzieci, opowiadała bajki. Najchętniej o szczęściu.
Niby zimowy, a jednak jesienny...
OdpowiedzUsuńA bo tutaj taka niby zima, a jednak jesień - to stary wiersz :)
Usuńbyłoby wspaniale, gdyby czerwone kwiaty mogły odpędzić zimę. może chociaż z naszej głowy. poczułam przez chwilę jakby przed moimi oczami przeleciały migawki z całego życia, jakby początek zimy je kończył...
OdpowiedzUsuńale na szczęście jeszcze jest lato :)
Dlatego malujmy Polly :)
Usuńciekawe ciekawe dlaczego ludzie proszą o śpiewy i bajki hmmmm i jaki to powód )
OdpowiedzUsuńSłabość do piękna moja droga :)
UsuńPrzeczytałam "mózgi porośnięte trawą". Żeby mi jeszcze ktoś powiedział dlaczemu...
OdpowiedzUsuńHehehe, intrygujący tytuł :)
UsuńObyś zawsze miała te powody do śpiewu i opowiadania Margarithes. Kolejny Twój tomik będzie mnie ogrzewał jesienią i zimą, po powrocie do domu... I tak się cieszę, że już jesteś...
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę Bogo, to dobrze być z Tobą :* chociaż tylko na papierze.
UsuńJa też zawsze opowiadam bajki o szczęściu. Baju, baj..:-) Może to zaklinanie rzeczywistości? A może nie potrafię być nieszczęśliwa? Może to taki defekt?
OdpowiedzUsuńPatrzymy w dobrą stronę. Nie mam potrzeby w każdym geście dopatrywać się zła, nieszczęścia czy złych intencji. Dobro przyciąga dobro moja ulubiona Pieprzu :)
UsuńSłabość do piękna😘
OdpowiedzUsuńSłabość do życia :*
UsuńPrzyłączam się do prośb o śpiewanie do snu i kolysanie dziecka we mnie . Roma😙
OdpowiedzUsuńRomo, uściskam :) masz mnie!
Usuń