„(...) w Kambałuku, stolicy Chin, mieszczą się jedno w drugim trzy kwadratowe miasta, każde z czterema świątyniami i czterema bramami, które otwierają się w kolejności następowania po sobie pór roku; o tym, jak na wyspie Dżawie szaleje nosorożec, atakując morderczym rogiem; o tym, jak łowi się perły na dnie morza u brzegów Maabaru (...)”. Italo Calvino, Niewidzialne Miasta
bol jest moim towarzyszem... nie chce takiej akceptacji
OdpowiedzUsuńA masz wybór?
Usuń..."subiektywnie przykre i negatywne wrażenie zmysłowe i emocjonalne, powstające pod wpływem bodźców" ... tak to definiują. Receptorami bólowymi są NOCycePTORY. Stają czasem na naszej drodze życiowej ....
OdpowiedzUsuńNa szczęście czas znieczula te wszystkie miejsca po bodźcach :)
UsuńTo taka próba pokazania bólu starości, próba oswajania, szukania suplemntów na chwilowe chociażby radości.
OdpowiedzUsuńW pierwszy dzień lata 2017
Buduję miasto. Szerokie ulice. Zieleń.
Place zabaw dla dzieci – piaskownice,
zjeżdżalnie, huśtawki.
Dzielnice handlowe. Wielopoziomowe parkingi.
Domy. W ich parterach mieszkania dla emerytów.
Zjeżdżalnie.
W pobliżu sklepy. Kino.
Amfiteatr i filharmonię w parku. Pływalnię.
Podjazdy i zjeżdżalnie.
Szpital. Ruchome schody, taśmociągi,
ładowarki do akumulatorów wózków.
Basen w każdym pokoju.
Buduję miasto. Szerokie ulice. Zieleń
Place zabaw dla.
Staw. W nim zaprogramowane na złapanie ryby.
Cisza. Nikt nie rozmawia. W windach
sączy się muzyka. Z ubiegłego wieku.
Na chodnikach, ścieżkach parku sceny balkonikowe.
Buduję miasto. Dla siebie, rówieśników.
Buduję miasto. Na jego obrzeżach kolumbaria.
Szeroka ulica. Zieleń.
Ptaki śpiewają.
W pierwszy dzień lata pływam w jeziorze.
Przy jego odległym od miasta brzegu.
21 czerwca 2017
Wyobraźnia, to pojemne miejsce :) dziękuję Marku :)
UsuńA ja sie zawiesilam na tym zdjeciu!!! Nosorozna juz znam, byl na innych fotkach - ale tutaj razem z tym domkiem i "pudeleczkiem" czy jak to nazwac - no miód dla mych ócz! (serdeczne pozdrowienia dla Baski ;)
OdpowiedzUsuńDomek - podróżowanie w przestrzeni, to nawet będzie tytuł mojej przyszłej książki, jak powstanie. Na domku jest wyciśnięty wiersz, a w domku kolejny dom, przestrzeń dla kiełkujących nasion, zapachy...
Usuń:)
UsuńWspaniale jestescie obie :*
Trzeba. Domek i nosorożec świetny, a w domku wyobraźnia.
OdpowiedzUsuń