czwartek, 25 maja 2017

Ring


Loch Na Fooey


Robimy teatr adekwatny do sytuacji, miejsc, muzyki,
od której wszystko się zaczyna. Głosy milkną lub unoszą się
pomiędzy pagórkami, oplatają roślinność. Czasami
połyka je mgła. Wtedy stłumione kroki, obroty i powroty
gasną za zakrętami. Gubią się na garbach kamieni.

Ludzie głodują albo kłamią.
Mówią takie rzeczy, że aż brakuje końca. Jakiejś historii,
strony, opowieści odpowiednio wpasowanej w szczelinę
ust. Nie domyka się, nie milknie capstrzyk. Wyłożony skorupami,
kształtami, z których wyparowują sny. Wrzucamy tam wypełnione
herbatą kubki, kanapki z szynką. Zanim owce znikną w trawie.

Przyziemne rzeczy. Sytuacje tworzące pętlę.
Półwysep utkany wzgórzami, klifami i wiatrem. Ciemnieje.
Nie mamy nic do stracenia. Złudne zapisy map,
krople deszczu po ósmej rano. Odpryski szkła, najwyższy szczyt.
Myślę nieustannie o ludziach,
ich nazwiskach składających się z łodyg
lub cząstek nazw zamków, barów lub odwrotnie.
Kto z nich był tu pierwszy?

Naciągał wodę ze studni bez wody. Cuda przeszłości.
Na dnie szklanek źródlana ciecz.
Jej czystość, zapach powietrza wypełniony irlandzkimi rybami.
Leśne cienie. Chłód, z jakimi witają nas i żegnają tutejsi ludzie.
Dlatego wychylam głowę. Napinam mięśnie, by nie przeoczyć
końca świata.



19 komentarzy:

  1. Głosy wetknięte w szczelinę ust połknęła mgła, niech dziś zabraknie końca świata.
    Pięknie to ujęłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jak tak myślę, to ten kompozytor przychodzi do tego wiersza

      https://www.youtube.com/watch?v=KwwwWz6Ef3I

      Usuń
  2. a ja chcialabym przeoczyc koniec swiata, usnac w sloncu i z usmiechem na twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inną potrzebę :) https://www.youtube.com/watch?v=qNdGFe59E2M

      Usuń
  3. Często myślę o tym, jak ludzie wybierali sobie miejsce do życia. W czasach, gdy miejsc do życia było wszędzie pod dostatkiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Irlandii przypadkowo dotarli Celtowie ze Szkocji, i zakochali się w puszczy... Człowiek jak się w czymś zakocha, to niszczy aż zniszczy, straszne.

      Usuń
  4. patrzę na swoje zdjęcia i twarze które mnie otaczały, przy każdej której już nie ma przeoczyłam koniec świata...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. V, jakie to prawdziwe! Nazwałaś to, co czuję...

      Usuń
    2. Mam coś dla Was https://www.youtube.com/watch?v=y-RgnRIZiCQ

      Usuń
  5. Niebo takie dynamiczne, a jezioro takie spokojne. Mam wrażenie, że za chwilę jezioro wciągnie chmury, stworzy się wielki wir a potem wszędzie już tylko spokój. Tak jak w Twoim wierszu - mnóstwo emocji w zderzeniu ze spokojem i chłodem w końcowych wersach. Tylko ten koniec świata...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauroczyło mnie to miejsce, ale to nie był koniec świata :)

      Usuń
  6. "Myślę nieustannie o ludziach, ich nazwiskach skladajacych się z łodyg lub cząstek nazw zamków, barów..." - przepięknie myślisz, Małgosiu. Te słowa otwierają mi historie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Romo, że chwyciłaś nitkę :) działaj

      Usuń
  7. Może Ci się spodoba https://www.youtube.com/watch?v=i6XX8bU-wfQ

    OdpowiedzUsuń