poniedziałek, 29 maja 2017

Ot tak, bez zająknięcia




W dzienniku szkolnym zawsze byłam w środku.  Ewa, ja, Lidka i na końcu Małgośka. Lidki już nie ma, chociaż jeszcze do niedawna miałam jej numer w telefonie. Zmieniłam telefon, przepadł numer. Kiedy ludzie umierają, pozostawiają po sobie zdjęcia, wspomnienia, inne rzeczy. Pamiętam spotkanie klasowe. Niektórzy z nas nie widzieli się od chwili ukończenia ósmej klasy. Mija 25 lat, zmieniamy się fizycznie, ale kiedy zaczynamy rozmawiać, dowcipkować, wydaje się, że nic nas nie dzieli. Wschodziło słońce i nie mieliśmy ochoty wracać do domu. Nie pamiętam już w czyim ogrodzie tak się zasiedzieliśmy. Za jakiś czas mama zadzwoniła, że Lidka odeszła, po niej Mariusz. Życie zmienia nas w śmierć, kiedy ma ochotę. 

17 komentarzy:

  1. Na suszarce stoi kubek. Z żyrafą. Jego właściciel, mój kolega, odszedł. Młodo. Tragicznie. Kubek z żyrafą stoi, a ja już 4 rok każdemu nowemu pracownikowi zapowiadam, że to kubek nietykalny. Ma tam stać. Nie wiem dlaczego tak. Ale tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, takie historie między innymi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawiązując do tego co napisał Lis - mam po niej dużo pamiątek, obrys ciała na ścianie w teatrze- już dwoje odeszło, a obrysy-cienie będą trwać dopóki ja tu jestem,
    ...ostatnio przy okazji ostatecznej weryfikacji ubrań po remoncie, (kartony jeszcze są w teatrze) znalazłam sweter, który bardzo jej się podobał i nie wyrzucę go, ani nie oddam...
    człowiek odciska swój ślad i pozostawia po sobie tylko te rzeczy, poza pięknymi opowiadaniami, wspomnieniami... przedmioty pozostają, bo wtedy czujemy ich obecność...boimy się, że o nich zapomnimy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie strach, wydaje mi się, że jest to jakaś namiastka obecności i niech tak pozostanie :*

      Usuń
  4. O kruchości życia dowiedziałam się niedawno. Teraz już żyję z tą świadomością cały czas.
    I chyba tak już zostanie...

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie to opisałaś....

    uśmiechy majowe zostawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Od czasu do czasu zaglądam za zasłonkę, za którą trzymam wszystkich "moich", których już nie ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dla Ciebie i dla 'Twoich' - https://www.youtube.com/watch?v=20qPRsdjY8A

      Usuń
  7. Ostatni rok studiów byłem z Kimś bardzo utalentowanym. Zaraz po studiach nasze drogi się rozeszły, bo wyjechał na stypendium za granicę, gdzie po nieco ponad roku odszedł na zawsze - zabił go rak. Miał 27 lat! Był piękny, cholernie zdolny i kochał życie. To było kilkanaście lat temu. Jego wrzosowy, wyszczerbiony kubek wciąż stoi w mojej kuchennej szafce...
    eM mam coś dla Ciebie. Z Twojego podwórka. Mnie się bardzo podoba, mam nadzieję, że Tobie również: https://www.youtube.com/watch?v=NmA7j_frpqE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękni ludzie w naszych głowach, szafkach, z wyszczerbionych kubków odklejamy ich pocłaunki.

      Myzyka - wspaniała.

      To mam dla Ciebie taką nóweczkę https://www.youtube.com/watch?v=3m5PuSmOZYo

      Usuń
  8. Może i infantylny ale to pierwszy tekścik- może nawet poetycki, jaki napisałem kilkanaście lat wstecz:

    Zaistniałem tutaj na chwilę
    śladów po mnie niewiele

    Bitwy gdzieś tam
    na obrazie w ramach złotych
    ni kantaty na cześć
    nie zostawię

    Może tylko w kilku
    sercach ludzkich
    miniaturowa róża rozkwitnie
    na myśl że byłem
    lub tez zadra
    przeprosinami nie wyciągnięta
    tak długo będzie
    jak pamięć o mnie

    Pozdrowienie posyłam, jeszcze jestem!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy juz nas nie ma to jeszcze zyjemy - w sercach, w pamieci i pamiatkach. Po kilku pokoleniach nie ma nas naprawde bo nikt nie wie kim bylismy. Wtedy mozemy odpoczac. I tak jest dobrze.
    (przepraszam za brak polskich znakow i bledy)

    OdpowiedzUsuń
  10. a my się umawiamy na spotkanie klasowe i końca nie widać... Każdy zabiegany, z głową w prozie życia. A ono pędzi jak głupie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wycisnęłaś ze mnie łzy ostatnim zdaniem. Wzruszenie...

    OdpowiedzUsuń