wtorek, 9 maja 2017

Miękkie w dotyku




Problemy komunikacyjne, życiowe. Lekki zawrót głowy.
Zapis historii. Mundury, opaski, nerwowe okrzyki
niosą się nad ulicami. Chociaż tutaj mogę być wolna.
Powstrzymuję się, bo zwykle wybiegam przed siebie.
W myślach i w mowie. W chwilach szczęścia,
siadamy na klifie, żeby poczuć się lepiej. Sól oblepia,
żarliwie, do krwi.

Mam na to alergię. Trochę żałuję przypadkowych
spotkań. Nazywam je pojęciami z głowy. Urzeczywistnienia,
przeczucia. A przecież mogłabym lepiej, kiedy kolejny raz
ktoś pyta o imię i przekręca, wykręca się po mistrzowsku.
W czyimś notatniku istnieję jako bla, bla, albo Ma.
Bilans. Człowiek chce więcej i więcej.

Pokonuję nieśmiałość. Dostrzegam ludzi w zupełnie innym świetle.
W przedsionku - jeszcze nie starość. Coś drobnego, pestki
winogron. Niedoczytane powieści. Ułamek tego, co pozostawiam,
by się całkiem oderwać. Wymówić nazwiskami, dogmatami z książek.

Rysuję na serwetce ślimaki, domki. Pudła wypełnione farbami.
Zapach wosku. Słabość do drewna, kwiatów. Cienie.

24 komentarze:

  1. "Sól oblepia,
    żarliwie, do krwi."
    Rzeczywiscie, tak naprawde jest :) Czesto jak ubierasz uczucia w slowa, trafiasz w sedno diablego serca, bardzo czesto! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie ze trafiam :P moja skora chyba sie nasycila sola i teraz, kiedy wracam ze spacerow wygladam jakbym miala rumien.

      Usuń
  2. Małgorzata, to imię niełatwe do wymówienia dla obcokrajowców, ale niech ćwiczą :)
    Posiedziałabym na klifie, zamiast tu za biurkiem.
    Nie uwierzysz! Przed chwilą padał śnieg!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórym latwo innym nie, ale nie mam zafiksowania na tym punkcie i ludzie zwracaja sie do mnie, jak lubia :) tez bym posiedziala :) snieg - to jest niewiarygodne - powiedzialabym, ale wiem, ze pogoda plata najrozniejsze figle :)

      Usuń
  3. całe życie rysuję na serwetkach, fragmentach zeszytów, skrawkach...lubię skrawki
    i mam wiele słabości.
    Mam podobnie jak diabeł - trafiasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, notesy, notesiki, karteluszki - lubie :) kiss kiss

      Usuń
  4. Tu gdzie jestem ludzie zwracaja sie do siebie po imieniu, niestety moje jest trudne do wymowienia i czasami wlasnie konczy sie na blablaniu, kiedy pojawia sie ktos nowy w otoczeniu, ale ulatwiam im zycie, jestem dla wspolpracownikow Margo i relaks :) Usciski Aniu

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, to bardzo pozytywne otoczenie i przyjazny swiat :) ale to juz wiesz

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię Cię słyszeć. Dostrzegać w Twoim świetle. Siąść na chwilę obok. Zawsze jest czas by wrócić do własnych zegarów. Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Małgoś, usiadłabym obok, z ogromną przyjemnością. https://www.youtube.com/watch?v=HXNE_l1YUHU - może Ci się spodoba

      Usuń
  7. Człowiek chce więcej i więcej. Czasem to dobrze, czasem źle...

    Uściski ślę Małgosiu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odszukać w sobie złoty środek - takie marzenie :)

      Kisses BB :)

      Usuń
  8. Dużo dałabym, aby móc radośnie wybiegać przed siebie...
    Mam wrażenie, że teraz wlokę się za sobą i coraz słabiej widzę własne plecy.
    Na szczęście Ziemia jest okrągła 🙃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatrzymaj się, napijemy się herbaty :*

      Usuń
    2. Dziękuję za zaproszenie ☕
      Nie ma jak dobra herbata w miłym towarzystwie. :*

      Usuń
  9. Dzielę słabość do drewna i przedsionek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niedoczytane powieści. Zawsze jest do czego powrócić. Zacząć od nowa albo pójść dalej. Czytać na nowo. Siebie i życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest bardzo optymistyczny akcent z którego chętnie korzystam :) Uściski Małgosiu

      Usuń
  11. OOO eM. ooo małgoś zauwazyłam... muszę kilka razy rzucić okiem, przemyślę- dopasuję do eM

    :)

    OdpowiedzUsuń