Pojechaliśmy na Mullaghmore, bo to właściwe miejsce w taki dzień. Zachód słońca. W zasadzie z minuty na minutę niebo wyglądało inaczej. Pewnie w nocy była świetnie widoczna Aurora Borealis, ale musieliśmy wracać.
Piękne takie widoki, a właściwie piękne, to za mało powiedziane. Niebo jest takim miejscem prawdziwej wolności, wolności od przyziemności :*
To z powodu nieba tak trudno jest nam opuścić dotychczasowe gniazdko na Ur-wisku. Nie jest tak piękne jak Twoje niebo Małgosiu, ale mnie też zachwyca :) Tak bywało: http://wystarczajacopl.blogspot.com/2015/08/ursynowskie-impresje.html
Domyślam się, że niebo jest powodem Twoich rozterek, bo wiem ile dla Ciebie i męża znaczy. Ale zawsze może wpaść w odwiedziny i przy okazji nasycić się widokiem.
I pamiętam te fotografie, doskonale, wspaniałe widowisko :) uściski posyłam
Cudne. Wspaniały widok,w sam raz na uczczenie takiego święta. Mój londyński syn też mi przesłał życzenia na Dzień Matki. Dzięki temu obchodzę święto dwa razy☺
No tak, u was aurora, a u nas to nawet zorzy nie uświadczysz, eh.
OdpowiedzUsuń(Pięknie ofkors ;)
No cóż :P uściski
Usuńjesooooo masz zdecydowanie za pięknie tam, zdecydowania można usiąść i nigdy nie wstać wobec takich widoków...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo to lubię :)
Usuńmożna marzyć.... patrząc na takie niebo....
OdpowiedzUsuńudanego dnia eM, z pozdrowieniami A.
UsuńDziękuje Alis i dla Ciebie wszystko najlepszego już na jutro :)
UsuńZdjęcie trzecie - jak kadr ze snu. Tak można śnić:)
OdpowiedzUsuńNie chciało nam się wracać do domu, objechaliśmy jeszcze raz półwysep i dopiero ruszyliśmy w drogę :*
UsuńPiękne takie widoki, a właściwie piękne, to za mało powiedziane. Niebo jest takim miejscem prawdziwej wolności, wolności od przyziemności :*
OdpowiedzUsuńTo z powodu nieba tak trudno jest nam opuścić dotychczasowe gniazdko na Ur-wisku. Nie jest tak piękne jak Twoje niebo Małgosiu, ale mnie też zachwyca :) Tak bywało: http://wystarczajacopl.blogspot.com/2015/08/ursynowskie-impresje.html
Domyślam się, że niebo jest powodem Twoich rozterek, bo wiem ile dla Ciebie i męża znaczy. Ale zawsze może wpaść w odwiedziny i przy okazji nasycić się widokiem.
UsuńI pamiętam te fotografie, doskonale, wspaniałe widowisko :) uściski posyłam
Cudne. Wspaniały widok,w sam raz na uczczenie takiego święta.
OdpowiedzUsuńMój londyński syn też mi przesłał życzenia na Dzień Matki. Dzięki temu obchodzę święto dwa razy☺
Też to lubię :) i nie zaszkodzą podwójne życzenia :)
Usuńno tak! u was 26 marca, u nas 26 maja.. Happy Mother's Day
OdpowiedzUsuńzdjęcia cudne as always :))
Dziękuję MM, tak u nas zawsze w innym terminie :)
UsuńPiękne zdjęcia! Wiem, wiem, powtarzam się.
OdpowiedzUsuńDziekuję :) siedzę nad kolejnymi
UsuńCo za zachód. Cała magia tkwi w tym, że mija tak szybko i nie wiadomo co nam podaruje za chwilę.
OdpowiedzUsuńtak, tak. Milady ma rację...
UsuńNo właśnie, i każdy wieczór taki piękny... Mogłabym tam mieszkać i monitorować sytuację.
UsuńMatko jedyna, jakie okoliczności przyrody! Świętowaliście jak rozumiem również Dzień Matki Natury?
OdpowiedzUsuńU nas Dzień Matki wypada w czwartą niedzielę Wielkiego Postu :) w tym roku 26 marca :)
UsuńWszystko wcześniej ☺
Usuńniestety zima też wcześniej :(
UsuńAaaalez cudownie! Lezalabym tak i gapila sie az do nocy! :)
OdpowiedzUsuńA, w sumie potem to tez - na gwiazdy. Pewnie cale ich zyliardy widac w takiej "dziczy".
Mam nadzieję, że 'zaliczę' taką fotograficzną nockę z gwiazdami :)
UsuńU nas też było tego wieczoru niezłe niebo, ale u Ciebie to wygląda zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńChyba wszędzie po tej stronie było pięknie :)
Usuń