środa, 8 lutego 2017

Irish spring


Przyjaźnię się ze Słowaczką, dzisiaj wędrowałyśmy na piechotę, bo jej auto się wyładowało. Zauważyłam kępki pąków żonkili i rzuciłam się na nie bez słowa.

- What are you doing?
- I'm taking photos for my blog.
- Ah yes, I look at it sometimes.















25 komentarzy:

  1. Co by to było, gdyby się nie wyładowało...Żal by było tej wiosny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, takie śmiganie po czarnej drodze, wiele tracimy...

      Usuń
  2. Wzdycham już do słońca i wzdycham, ale u nas zima w pełni i ani śladu słonka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesunięcie w czasie jest wprost proporcjonalne, więc możliwe, że za miesiąc będzie już u Ciebie wiosennie :)

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia - od razu bliżej wiosny :)...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaraz, zaraz... Wiosna? Yyyy... Wiosna? Co to było? Gdzieś chyba słyszałam. Nie mogę sobie teraz przypomnieć, bo termometr zaokienny wskazuje -6, a mój wewnętrzny termometr wskazuje -128,5.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się uśmiechnij w ten zimowy, mroźny czwartek :P

      https://www.youtube.com/watch?v=YEpynY5ieOQ

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Jak patrze na Ciebie, to zawsze widzę wiosnę :P

      Usuń
  6. Jakie cudne...
    to ta kroplówka, której tak bardzo potrzebuję...
    ożywienie,ozdrowienie,zapowiedź...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogo moja miła, Ty też jesteś moim plastrem, uściski ciepłe!

      Usuń
  7. i to był bardzo dobry pomysł...
    rzuciłam się na wiosnę... przewijam rolką myszki i wracam

    to na pewno był bardzo dobry pomysł... przewijam i wracam, przewijam i wracam
    (u nas pokrywa zmarxnięta, lodowa na 20 centymetrów!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze posłuchaj https://www.youtube.com/watch?v=Q9Ulal7wH6Y&feature=share

      Usuń
  8. ach Margo wiosna))) u nas też już zaczęły roślinięta paczkować a teraz zamarzły...biedule
    czy Ty zawsze z aparatem foto w rączętach ?? cmoki zasełam oraz idę słuchać muzy, która zapodałaś wyżej ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy idę na sportowo, to nie zabieram aparatu, ale w każdym innym celu, to i owszem :)

      to jeszcze takie do słuchania: https://www.youtube.com/watch?v=QXLK91GLnjg

      Usuń
  9. łaaaaaa..... Zonkile! I to takie duze juz, zaraz rozkwitna!
    Chyba zaczynam rozumiec tekst piosenki "i kocham cie jak Irlandie" :)
    Jak tu jej nie kochac, jak w lutym daje zonkile.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas żonkilke, jak w Polsce przebiśniegi...rosną wszędzie :) i czekam na te żółte łany :) to będzie dobry czas by wybrać się do ogrodów w zamku Birr http://birrcastle.com/gardens/

      Usuń
    2. Kojarzy mi sie - nie wiem doprawdy czemu - z Robin Hoodem...
      Moze zamek w tym starym serialu wygladal z zewnatrz podobnie?

      Usuń
    3. Zamki w Szkocji są bardzo podobne do tych 'naszych' :)

      Usuń
  10. A ja myślałam, że do Irlandii wiosna przychodzi później niż do nas.

    Przyjaźnisz się ze Słowaczką! To tak jak w książce Wioli L-C :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak :) też o tym pomyślałam, kiedy czytałam książkę :) U nas celtycką wiosnę ogłasza św Brygida :)
      święto pogańskie, ale widzisz, wplotło się w katolicką przestrzeń

      https://pl.wikipedia.org/wiki/Brygida_z_Kildare

      Usuń
  11. Kiedy ja zobaczę u nas takie cudowne początki wiosny. Ja chcę już :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię (oglądać) Twoje zdjęcia, Małgosiu.

    OdpowiedzUsuń