Nocą, tkwią gdzieś w szczerym polu, w obszarze podziałów i selekcji.
A kiedy nagromadzą odpowiednią ilość bólu, śmieci i wymówek,
wyjdą do ogrodu. Bez piżamy, ubrań, z małą walizką sztucznych pereł.
Z wyuczoną dykcją, przekreślonymi w książkach słówkami.
|
róża |
|
jarzębina |
|
rajskie jabłuszka |
Aż mną ciarknęło.
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj tylko siorbie :)
Usuńcudne zdjęcia, lazur nieba powala... :))
OdpowiedzUsuńTak było wczoraj, dzisiaj snuje się tylko mgła :* Dziękuję MM :)
UsuńA oczy szeroko otwarte...
OdpowiedzUsuńW zasadzie te zdjęcia umieściłam dla Ciebie... ale nie mogłam odszukać w okolicy kaliny :*
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=K0qwGPpimic
Żeby tak umieć pozbywać się bólu w chwile potem jak się pojawi i żeby nie musieć szukać wymówek,a patrząc na rajskie czuć się jak w raju :*
OdpowiedzUsuńTo ostatnie chyba najłatwiejsze do realizacji, patrząc na Twoje zdjęcia Małgosiu:)
Tak BB, łatwo się pisze i robi zdjęcia, ale próbujmy :) uściski miła
UsuńSuper. To się nazywa "uważność i zachwyt".
OdpowiedzUsuńChyba 'mam oko' do tych spraw :)
Usuń