Cieszę się, że miałaś takie widoki do wypatrzenia, dróżki do przejścia, tańce do wytańczenia :) Szkoda, że nie można tak cały czas unosić się w przestworzach...
Wspaniałe widoki. No i bycie z bliskimi, rozmowy! Moja żona też lubi tańczyć, rozmawiać, byliśmy na urlopie i też sobie chodziliśmy. Wciąż uzmysławiasz mi, jakim jestem szczęściarzem. Ty też!
I cudownie!
OdpowiedzUsuńNie ustawajcie. :-)
Wciąż i wciąż :)
UsuńPiękny widok z okna. Na tym ostatnim zdjęciu nawet smugi na niebie udało Ci się utrwalić:)
OdpowiedzUsuńI księżyc :)
Usuńtak tańczyć w przestworzach, ale zabawa :)
OdpowiedzUsuńNa całego :)
UsuńNo i pięknie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo i byłaś tam gdzie ja:)W niedzielę i poniedziałek przejeżdżałam przez Zawoję:)
OdpowiedzUsuń:) piękna okolica
UsuńI pięknie! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTrochę zazdroszczę. Nie umiem tańczyć, ale bardziej się wstydzę ;)
OdpowiedzUsuńOj tam nie umiesz, teraz wystraczy się fajnie powiginać i nawet niekoniecznie w rytm muzyki i jest cacy :)
UsuńDwie bratnie dusze:)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :)
UsuńCieszę się, że miałaś takie widoki do wypatrzenia, dróżki do przejścia, tańce do wytańczenia :) Szkoda, że nie można tak cały czas unosić się w przestworzach...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, bardzo szkoda i że leciałam na wschód i liznęłam tylko odrobinę tego słońca...Uściski Beatko niezwykła :)
UsuńWspaniałe widoki. No i bycie z bliskimi, rozmowy! Moja żona też lubi tańczyć, rozmawiać, byliśmy na urlopie i też sobie chodziliśmy. Wciąż uzmysławiasz mi, jakim jestem szczęściarzem. Ty też!
OdpowiedzUsuńWiem i dobrze, że Ty też to wiesz :)
UsuńDlatego lubię do Ciebie zaglądać :)
UsuńCudne. :)
OdpowiedzUsuń