Katarzyna Tchórz |
Kobieta, wykonuje drobne prace domowe. Maluje drewniane bryły.
Senne rozmowy rozpalone w słońcu. W czarnych włosach, w gnieździe
wyobraźni. Życie powinno być możliwe w każdych warunkach, dlatego
Shannon przyciąga ptaki. Wyśpiewują imiona zaginionych odludków.
Mieszkają wśród torfowisk. Od czasu do czasu wyciągają szyje
w kierunku Knocknarea. Też tam jesteś, w myślach, ty, o bogini.
W jej snach, o nieśmiertelności! W górze pełnej opali, heroicznych wojen.
Kiedy czytam mity, jej postać wydaje się wyższa. Olbrzymia.
Trwa i wciąż rośnie, a owce dzień po dniu przeżuwają koniczynę.
Po wewnętrznej stronie nic się nie zmienia, przychodzi i przenika
jak wiatr od oceanu. Jak twoje palce, z których zwierzęta zlizują sól.
Wyprawę odkładam do lata. Pędy drzew wyznaczą, kiedy przyjdzie
czas na kufry.
Droga. Ciągnie się przez pole. W górę, pomiędzy kamiennymi murkami.
Skoczna melodia nastraja światło. Potrzebujemy więcej chwil, by widzieć.
Wydajesz się senny. Cień niesie zapach do wnętrza. Wyprzedza cię
o krok. Wypluwa płuca, zionie oddechem liści.
zaczytałam się... dziękuję :)
OdpowiedzUsuńI ja, może i to Ci się spodoba https://www.youtube.com/watch?v=sAJgs1P-uUE
UsuńRozmarzyłam się , Małgosiu. wciągają mnie Twoje torfowiska, ptaki, sagi...
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdziękuję Romo
https://www.youtube.com/watch?v=cJWlzZ0bMPM
Lubię to czarno-białe zdjęcie:) Co za przejmujące spojrzenie.
OdpowiedzUsuńTeż lubię :) a nawet bardziej!
Usuń... a niektórzy malują słowami. słowami można więcej ...
OdpowiedzUsuńMożna :) mam coś dla Ciebie, to nie są perseidy, ale... też pięknie
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=s4NDyrhOLFc
Do zaczytania jeden krok...
OdpowiedzUsuńCzytaj Agnieszko, to miłe...
UsuńPędy drzew wyznaczą... jesteśmy cząstką natury, choć podejmujemy wysiłki, żeby się od niej uwolnić.
OdpowiedzUsuńA kobieta? Piękna i mocna. Na obrazie i wierszu :*
Ta nierozerwalność niekiedy bywa trudna do zrozumienia. Dobrze, że jesteś Beato, ucałowania :*
UsuńPrzez Ciebie kupiłem 'Kolejowe dzieci'. Muszę przyznać, że mimo wszystko żyjesz w surowym klimacie. Brak światła, farmy, szczekanie psów, nawracające wichry, barometr, który fika. Twój świat przysłonięty mgłą, jak zdjęcia, które pokazujesz. Ogromnie fascynujące. Obrazowość Twojej poezji wciąga. Dobrze, że masz dystans, to da się wyczuć z tej przesolonej ziemi oceanicznej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przyjemnej letury :)
Usuń