Powinieneś chronić się przed deszczem, nie siedzieć w oknie.
Nie nacinać ciszy, która wyprzedza zegarki.
Tamtej nocy wyszedłeś i stałeś się najważniejszym mężczyzną.
W domu pulsujące chwile przypominają o tobie dzieciom.
Wilgotne powietrze powoduje, że słyszę
Wilgotne powietrze powoduje, że słyszę
kroki tężejących ludzi. Posłusznie piją wino.
Niczego nie można zakładać, gdy obezwładnia pustka.
A imię przybiera wklęsły kształt liter.
Niczego nie można zakładać, gdy obezwładnia pustka.
A imię przybiera wklęsły kształt liter.
Gubi się w bezkolizyjnych koleinach.
Wyprawiłeś się w świat. W granatowych spodniach,
Wyprawiłeś się w świat. W granatowych spodniach,
w ulubionej koszuli. Zimno wśród setek kwiatów.
Chociaż odchodzę ze skuloną głową w cień klifu, szukam
pomysłu, by zatrzymać tamten brzeg.
Ślady.
Ślady.
z tomu Mullaghmore
Dziękuję Małgosiu, że DZIŚ pamiętasz :***
OdpowiedzUsuńTo taki trudny dzień, choć wydaje się, że już wszystko poukładałam, nawet pierwszy ostatni list napisany, oczy wypłakane, ale...
Dziś zaczęłam dzień od tamtego listu. A teraz Twój-mój wiersz, obraz koszuli w kratę pod powiekami, jej miękka tkanina, taka do głaskania. Ślady :*
Przytulam Cię/się dziś szczególnie.
I to zdjęcie! Jest niesamowite, jakby nad brzegiem niebiańskiego oceanu. Kiedyś się tam z Nim spotkam, bo zajął dla mnie miejsce na plaży i czeka na mnie.
UsuńU nas dzień ojca był w niedzielę, ale już wtedy pomyślałam, że wkleję ten wiersz dzisiaj, właśnie na wspomnienie Twoich emocji i dla odrobiny ulgi. Uściski buziaku :* Wiersz już zawsze będę kojarzyła z Twoją historią :* Bardzo, bardzo Ci dziękuję :*
Usuń:) Miej dobry czas BB :)
Usuń<3
UsuńMałgosiu, popatrz na czas naszych ostatnich wpisów - jedność myśli, uczuć i jedność czasu :) dzięki Tobie i temu wierszowi to jest dzień nie do smutku, ale też do ukojenia, uśmiechu do dobrych wspomnień :) Ściskam Cię !
UsuńBB
:*
UsuńPiękny....wzruszyłam się <3
OdpowiedzUsuńUściski Julio, bo Ty wiesz :*
UsuńBardzo udany wiersz o tęsknocie, która przybiera kształt liter.
OdpowiedzUsuńWklęsłe litery na płycie nagrobnej już mają taką nostalgię w sobie...
UsuńWzruszający wiersz...
OdpowiedzUsuńNiczego nie można zakładać.
OdpowiedzUsuńRaz, że upał, a dwa, że życie.
Komu upał, temu upał :) uściski
UsuńWow.
OdpowiedzUsuńSpectacular.
Thanks! :)
UsuńJakie piękne słowa!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem oczarowana, jak znajdę więcej czasu wrócę tu !!! Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego weekendu <3!!
OdpowiedzUsuńWzajemnie, dobrego :) pozdrawiam
UsuńA ja ciągle walczę o swój tom, jasna cholera :(. Zamówiłam już lata świetlne temu w pierwszym linku, który mi wyskoczył, czyli w Taniej Książce. I do tej pory do mnie nie dotarł - zaginął w akcji.
OdpowiedzUsuńA może on teraz odbywa jakąś podróż...?
Trudno, najwyżej kupię drugi, ale już nie na tej samej stronie.
Oj, nie daj się, napisz do nich, albo do mojego wydawcy, może ma na nich jakiś wpływ, tego nie wiem, ale spróbować warto forma.sc@pro.onet.pl
Usuńnie daj się wodzić za nos.
OK! :)
Usuń