Czytam Paddy’emu, jak to jedna z posłanek wykrzyczała do dziennikarzy:
Nie obchodzę Dnia Kobiet, proszę mi zejść z drogi.
Teraz strach rozmawiać o poglądach w miejscach publicznych, w pociągu. Więc co ja pocznę, jak polecę do Polski. Oczywiście mówię to wszystko głośno i zerkam na Paddy’go, bo czuję, że zastygł i się przygląda. Nagle mówi:
- Pani ja nie wiem, traktorzystką jestem! Tak odpowiadaj, jak cię ktoś zapyta o poglądy.
Taaak. Jest genialny!
https://www.youtube.com/watch?v=umu6R1NtQr8
OdpowiedzUsuń"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiona jestem!"
To będzie dobre ;))
Haha, pamiętam :) kiss
UsuńI want to drive on this road.
OdpowiedzUsuńSo beautiful.
Just do it!
UsuńOstatnio bardzo często pytają mnie o tę politykę moi niemieccy znajomi, nie mam już siły tłumaczyć, że nie ja wybierałam i kto to jest ten, czy ta.. odpowiadam - ja tylko pracuję,słucham muzyki i mam dzieci.. patrzą jak na wariata, ale nie powtarzają pytań
OdpowiedzUsuńNo właśnie, właśnie...
UsuńGeniusz. Zaiste ;)
OdpowiedzUsuń:) i to wszystko z miłości, troski
UsuńTrafił w punkt Paddy:)
OdpowiedzUsuńJulia K., dokładnie to samo chciałam napisać, a nawet ten sam link wkleić, bo mi się podobnie skojarzyło :)
OdpowiedzUsuńHehehe, dobre, tak :)
Usuńno cóż, w tej sytuacji to chyba jedyna słuszna reakcja :)
OdpowiedzUsuńI uśmiech, konieczny jest uśmiech :)
Usuńno i co mam napisać.... nie wiem, nie zastanawiam się, zarobiona jestem... i niewyspana ;) i generalnie dobrze mi z tym :)
OdpowiedzUsuń:*********
Owszem, jest. Ale ja - mimo wszystko - mówię głośno. Oblepiam się naklejkami, udostępniam na fejsie, krzyczę, płaczę, dowiaduję się od bliskich, że taka radykalna się zrobiłam, oj taka radykalna. Może i radykalna. Obecnie czekam aż dostanę w ryja. Macham flagą i nie chowam jej, gdy wracam do domu po tupaniu i skakaniu, że kto nie skacze, ten... Nie poznaję siebie. Tęsknię za czasami posiadania polityki w dupie. Masakra...
OdpowiedzUsuńMieszkasz w Polsce, więc walcz o swoje poglądy :) Mieszkam w kraju, który szanuje demokrację i nie jesteśmy z tego powodu zdemoralizowani. Kisses
UsuńCzy Paddy nie ma nic przeciwko, gdybym i ja skorzystała z tej rady? ;-)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie :) uściski
UsuńBrawo na pomysł odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńMistrz :)
UsuńHehe:) dobre to!
OdpowiedzUsuńCzułam, że Ci się spodoba :)
Usuń