Alicja Rodzik |
Nie poznasz smaku czeremchowych płatków, pyłków, zakłopotania,
z jakim próbowałam wyrwać się z objęć dopiero poznanego,
przeskoczyć przez płot. Zapomnieć o napięciu, zrozumieć kim jestem.
Wtedy przyszłaś. Drapałaś po stopach, pozostałością po piórach,
łagodnie dziobem. Ciągle myliliśmy twoje imię, ktoś śpiewał,
że mamy uważać, schylać głowę. Kiedy się wściekasz, latasz.
Na początek chciałam połączyć wszystkie litery ze słów
rozpoczynających się na P.
Każdego dnia gubiłam pierścionek, a ty kładłaś go na stoliku.
Liście miłorzębu, radosne opowieści ze skrytek. Niepewność,
czy zostaniesz do wiosny. Później zniknęłaś.
Przeglądam porzucone gniazda i zaglądam do latarni morskich.
Zapomnienie to zatrute źródło wiedzy, śmiałam się, że wymazane słowniki
nie istnieją.
Porzucone gniazda, zatrute źródło wiedzy. Świat by nie istniał gdyby nie pisarze, poeci. Piękny wiersz.
OdpowiedzUsuńDziękuję Pawle, myślę jednak, że świat świetnie sobie radzi bez pisarzy :)
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=BlK4iSMqqIU
OdpowiedzUsuńTaki uśmiech https://www.youtube.com/watch?v=48ctczjFdQE :)
UsuńI właśnie to - nieistniejące pszczoły i słowniki sprawiają że nadajemy ,,porzuconym gniazdom '' nowy sens który i tak jest tylko refleksem szerszej rzeczywistości...pierścień zgubiony na środku oceanu i tak do ciebie wróci...
OdpowiedzUsuńps. świetny wiersz .
S.
Dziękuję
UsuńCudowny wiersz, utwierdza w przekonaniu o tym, że o pewnych sprawach na tym świecie można opowiedzieć jedynie poezją. Dobrze, że jesteś eM!
OdpowiedzUsuńWciąż mam wątpliwości, ale ale dziękuję :)
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=dvC0H6xHczE
zrozumieć kim jestem...
OdpowiedzUsuńkażdy pewnie o tym myśli..
To by było piękne, może nie byłoby tyle nienawiści, wojen :*
Usuńuściski :*
to jeszcze raz przysiadam..
Usuńi pochłaniam z muzyką......
To mi się bardzo kojarzy z pewną przepiękną książką. "Księżyc i anioł" Giny B. Nahai. Czytałaś może? Ja ją uwielbiam - myślę, że byłaby w Twoich klimatach.
OdpowiedzUsuńNie czytałam :) książki o miłości rzadko mi się trafiają, ale poszukam.
UsuńPozdrawiam ciepło
Wiesz co? Ona nawet nie jest tak za bardzo o miłości. To raczej nie temat, lecz klimat przypomina mi Twój wiersz :). Scena wejściowa jest taka, że dwie siostry (wciąż małe dziewczynki) śpią obok siebie na skromnym posłaniu i nagle jedna z nich się budzi i mówi, że śnił jej się ocean (którego nigdy nie widziała tak naprawdę na oczy). Druga siostra znajduje w jej ubraniu pióra morskich ptaków, a we włosach zapach oceanu i soli. :)
UsuńDziękuję :) książkę przeczytam :)
UsuńKażdy z nas jest właściwie ptakiem. Kazdy ma jakieś gniazdo i jakieś swoje niebo :*
OdpowiedzUsuńI tęczowe chmury nad głową :)
Usuńmoże Ci się spodoba :) https://www.youtube.com/watch?v=roFV6eoG3ao
Porzucone gniazda i latarnie morskie - to, zapomniane, jeśli nie połączy się w słowa.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńposzukać siebie w sobie?
OdpowiedzUsuńjestem poszukiwaczem.
<3
Poławiaczką pereł :)
UsuńZnikanie jest najtrudniejsze do wytrzymania. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńI ten niepokój, który wtedy towarzyszy...
Usuńpięknie. :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuń