Zaciemnione okna, maski, wszystkie ochy i achy.
Szarpnięcia, które nie szarpią, styczeń sryczeń zatopiony
w powodzi przekłamań. Brunatna, lodowata pora deszczowa.
Nie pasują do niej kolędy albo fajerwerki. Tłumione tętno
silników. Pomp. Męczący dźwięk ujadania. Wapno w ustach.
Sen w głowie. Planeta z dmuchanymi domami,
zmrożonymi przełęczami. Wyślizgane tunele, szary,
zakrzywiony horyzont. Zaczepiony gdzieś o góry,
w żółtawym świetle. Odgłosy przekleństw, żeby tylko popatrzeć
na księżyc. Przeżuć pamięć, co leży odłogiem, nieruchomo.
Jakby pustka wykuwała zatoki. Do nich przybijają wyczerpane
mutowaniem zwierzęta. Mruczą swoje zawiłości, bajki. Krwawe jatki.
Opuszczone powieki zaciągają dzień. Kończą ostatnim oddechem
wiatru. Unicestwiają nosorożce. Ich życie gaśnie,
ziemia robi obrót, morze znika w chmurach.
Dawno chyba do Ciebie nie zaglądałam, a tu tyle muzyki nagle...
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego, nowego...
Muzyka jest częścią mnie. Pomyślałam, że może powinnam cześciej się nią dzielić :)
UsuńBardzo dobra myśl! :-)
UsuńMargarithes oszalałam... uwielbiam Twoje wiersze !!!!!!!!!!! Ten jest ARCYDZIEŁEM !!!
OdpowiedzUsuńJesteś cudem... DAREM dla nas malutkich... niech niebo pochyli się i obejmie Cię swoimi ramionami, niech Cię chroni... pozdrawiam
Aż się zarumieniłam. Bogo, buziaku, dziękuję za niezwykłą wiarę we mnie, ale bez Was/czytelników/przyjaciół/znajomych, to nic by z tego nie było. Motywujesz mnie wciąż i wciąż :* kisses
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod każdym słowem komentarza przedmówczyni, bogi!
OdpowiedzUsuńI niech się Twoje niebo wypogodzi, Małgosiu. Ale, czy o błękitnym niebie, o pięknym świecie i dobrych ludziach, też można tak poruszająco pisać ?
:*
Można, pamiętasz wiersz Mullaghmore? On jest właśnie taki o pięknych ludziach i miłości :) Przynajmniej taki mi się wydaje :)
UsuńMyślę, że jeszcze kilka by się znalazło o pięknych, nie tylko ten. Miałam raczej na myśli wiersze o takim błękitnym niczym :)
UsuńBuziaki :)
To wszystko zależy od doświadczeń i potrzeby utrwalenia...chwili, sytuacji :*
UsuńMam to, a najpiękniej wyrażasz układając litery w całość.
OdpowiedzUsuńoch... :) może Ci się spodoba https://www.youtube.com/watch?v=f8AvvaC8sZk
UsuńPowtarzalność, zupełnie jednak inna. Kiss
OdpowiedzUsuńTo minie... mam nadzieję, to moje zafascynowanie powtarzalnością :*
UsuńMam wrażenie Margarithes, że ta szarość mnie dusi.
OdpowiedzUsuńa po wszystkim zamrozi :*
Usuńopuszczone powieki, nie...
OdpowiedzUsuńchciałabym chłonąć świat otwartymi oczami
Ale pod powiekami też się dużo dzieje...
UsuńTrochę mnie to "przytłoczyło", ale ogólnie mam taki nastrój dzisiejszego wieczoru...
OdpowiedzUsuńZatem lepszego czasu ;)
UsuńIdealnie dobrane do wiersza zdjęcie. Ale jakieś przebłyski jednak na nim są.
OdpowiedzUsuńBo życie, to przebłyski :)
Usuń