Alicja Rodzik |
To nie dzieje się w domu. Od lat śpimy odwróceni
do słońca, chociaż lato zimne, pękają żarówki.
Niech pan da mi spokój. Powiedziałam na głos
i włożyłam do pieca szum siłą, od której nie mam siły.
Uklepujemy kulę, kopiec, ciasto, aż urośnie i zjawi się ktoś,
kto wyolbrzymi nasze pomysły. Mimo znoszonych butów,
skaczesz wysoko, opróżniasz portfel. Z nami nie chcą grać w szachy,
nie chcą jeść. Siedzimy nad rebusem przy butelce
whiskey. Powiedz, kto zgadnie, ile oddechów wypełni minutę.
Dla kogo Magdalenki zaśpiewają kołysankę i gdzie mieszkają
mężczyźni o obciętych uszach? Kartka po kartce tracimy się z oczu.
Znów nie obchodzi mnie ulga, o której napisałam kilka wierszy.
Skórki z melona, czy płaskie kotlety z soczewicy. Pachną cierpliwością.
Śpiewam, a oni liczą kalorie, narzekają na wiatr, ból przy zdmuchiwaniu
świeczek.
Kształty zmieniają się, galopują do wnętrza. Reszta nas nie obchodzi.
Jakiejś dżdżownicy pękło serce, odpadły skrzydła.
Tłum wykrzykuje rasistowskie hasła. Czy te głosy są realne?
Zamykam pewien etap mojej świadomości metalową klamrą. Śpiewam
pieśni, znane dowcipy.
03.04.2015
Kreatywne liczenie oddechów, przyglądanie się kształtom, zapisywanie na kartce. Uścisk Małgosiu:)
OdpowiedzUsuńUściski :) chciałabym aby było kreatywnie :)
Usuńto pęknięte serce dżdżownicy... takie porażające zderzenie z pozbawionymi serca ludźmi wykrzykującymi rasistowskie hasła
OdpowiedzUsuńDziwny jest ten nasz świat, bardzo :*
UsuńTak:-) kiedy liczba świeczek do zdmuchiwania robi się nieprzyzwoita, można się nabawić policzków trębacza.
OdpowiedzUsuńAno :) żeby to był tylko taki ból :) kiss kochana
UsuńCzłowieka często nie obchodzi drugi człowiek, a co dopiero dżdżownica...
OdpowiedzUsuńTo nie po mojemu, w nieodpowiednich czasach chyba żyję
Uściski :****
Tak, nastały czasy, że większość patrzy tylko na siebie, ludzi nie obchodzi tragedia innych. Zawsze znajdą dla siebie wroga. Ale tak było zawsze Julio, każdy czas ma swoich skrajnie zapatrzonych ludz w idee, których nie popieramy. Kiss
UsuńAno właśnie, gdyby tylko jedni bardziej rozumieli innych.
OdpowiedzUsuńUściski:*
Zazwyczaj im dalej, tym mniej się ludzie rozumieją :)
UsuńTak jak Julia mam poczucie, że nie trafiłam w swój czas... Ale cóż można z tym zrobić? Zamknąć świadomość metalową klamrą? Może opadną mi skrzydła, a może pęknie serce? Bo czuję się jak dżdżownica.
OdpowiedzUsuń:**
Myślę sobie, że mamy szansę na to, aby nasze światy, te małe, bliskie, były takie jak lubimy, wierzymy :*
UsuńUśmiechy posyłam BB :)
Zawsze jest nadzieja :)
UsuńI to uczucie jest ważne, bez niego, to tylko przepaść :)
Usuńto prawda: kartka po kartce...
OdpowiedzUsuńDziękuję Alis :*
Usuń