wtorek, 15 grudnia 2015

Taka pora roku




Nie mieszkam w Ursusie i nigdy tam nie byłam, ale poczułam się dziwnie, kiedy zobaczyłam w mediach filię biblioteki miejskiej i święte obrazy na ścianach zamiast prac dzieci, do tego kaplicę i księdza w tle. Nie, żeby ksiądz nie mógł przychodzić wypożyczać książki, biblioteka to biblioteka. Myślę jednak, że biblioteka publiczna nie jest miejscem, do przesadnej ekspozycji obrazów Świętych i Maryjki z dzieciątkiem. Jeżeli tak mają wyglądać zmiany… Ocenzurowano również 100 tytułów książek, między innymi "Pornografię" Gombrowicza. Jakiś senator PiS napisał list do radnych Nowej Rudy, aby odebrali Oldze Tokarczuk tytuł Honorowego Mieszkańca Nowej Rudy. Na rynku we Wrocławiu, jakiś działacz ONR spalił kukłę Żyda i wykrzykiwał nacjonalistyczne hasła. "Polska dla Polaków" - słabiutkie, jak ta lura. To jakby nie koniec, bo podział na lepszych i gorszych Polaków, nawet w kontekście, jaki po wypowiedzi jednego z polityków, dopisano, dzieli i przeraża. Mnie również. Nie mieszkam w Polsce i nie powinno mnie to wszystko obchodzić, a jednak czuję się fatalnie. Nienawiść brunatnieje i zjawia się jak powódź. Oblewa dobrych ludzi, przemienia ich na naszych oczach. Nie tak miała wyglądać wolność, nie tak.

32 komentarze:

  1. Mnie juz tylko wstyd. Probuje tlumaczyc, ale nikt normalnie myslacy tego nie ogarnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie jest wstyd. Lubię ludzi i dobrze ich traktuję. Jest mi jedynie smutno, że Polska tak się zmienia, z podwiniętymi rękawami i bez pomysłu na lepsze jutro.

      Usuń
    2. Wstyd za politykow, a zwlaszcza jednego.

      Usuń
    3. Niech się wstydzi za siebie, ja się z nim nie utożsamiam.

      Usuń
  2. To wszystko jest jakoś przewidywalne, tzn. wiadomo skąd się w ludziach bierze, wiadomo, że można się było tego spodziewać. Nie wiadomo jak się skończy, to fakt. To, co można, to wspierać (tak, jak możemy i chcemy) te grupy/ruchy/organizacje, które są nam bliskie. Gorąco do tego zachęcam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspieram, od lat. Jak pokazują wypadki ostatniego czasu, to nie wystarczy, próbuję więc zachęcić innych :)

      Usuń
  3. Są tacy, co aby rządzić, muszą ludzi podzielić. Na szczęście wszystko się zmienia, władz to również dotyczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. troche mnie to przerasta, to co sie dzieje w polsce...mieszkam juz ponad 20 lat za granica i tez czasem sie nie odzywam bo co ja wiem itd...ale boli, bo milosc do domu to milosc i szkoda, ze kocham cos czego juz nie znam i nie rozumie...staje mi sie to takie obce...zawsze szycilam sie i nie wstydzilam swoich korzeni. tolerancja, milosc blizniego, wiara, tradycja...myslalam, ze to taka nasza sila... a co tam ide swoja droga - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. To, co robią pracownicy biblioteki, to jest jakieś szaleństwo. Jednak kapliczka wygląda tak, jakby tam była od dawna. Nowa władza jedynie uwypukliła ich byt w tym Ursusie. Oczywiście całość składa się na dziwny obraz Polski ale wolność to wolność, każdy ma prawo bycia sobą. Oczywiście narzucanie wiary innym jest chore.

    PS

    Widzę, że stali czytelnicy Twojego bloga nie są zadowoleni z Twojej notki. Pewnie też chętnie odebraliby Honorowe Obywatelstwo Oldze Tokarczuk. Naraziłaś się stając po stronie Żydów. Doigrasz się Małgoś i stracisz czytelników pisząc takie notki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mylisz się. Nie ma znaczenia, czy ktoś jest Żydem czy nie, każdy ma prawo do życia, a tylko o ludziach świadczy, czy potrafią i chcą pomagać innym bez względu na to, co się dzieje dookoła. Myślę najpierw o drugiej osobie - człowiek! I to jestem ja. Jak ktoś myśli inaczej, nie musi mnie popierać, wspierać, to jego wybór, to jego człowieczeństwo lub nie.

      Usuń
    2. Tak, nie ma znaczenia. Jednak wielu ludzi kategoryzuje innych, zauważyłem to na innych blogach. Ludzie są dobrzy w swoim kościele, dla tych, co myślą podobnie jak oni, mają tych samych wrogów. Jeżeli coś odstaje, to jest złe i już.

      Usuń
    3. Nie potrafię odpowiadać za innych. Wybacz

      Usuń
  6. wiele osób pyta mnie co właściwie dzieje się w Polsce, a ja nie wiem co odpowiedzieć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też pytają, ale cóż... jesteśmu tu, a nie tam. Kiss

      Usuń
  7. Ursus, kawał pięknej polskiego przemysłu mechanicznego. Początki sięgającą roku 1893, a potem była I wojna światowa, przetrwali, II wojna światowa a po niej nacjonalizacja, jednak nadal produkowali traktory. Pamiętam ten dzień 25 czerwca w 1976 roku i strajk robotników z Ursusa. Tym samym wpisali się w falę polskiej działalności na rzecz zmiany ustroju, ruchu przeciw komunie, który zmienił oblicze tej ziemi. Nawet im przez myśl nie przeszło, że nadejdzie 12 grudnia 2012r i wszytko tu rozwalą buldożery. . Nadszedł, bo przecież polscy rolnicy nie potrzebują polskich traktorów. Okazuje się, że Polacy nie potrzebowali też polskich statków ( stocznie na wybrzeżu pozamykane), polskich pociągów, ani polskich samochodów osobowych - FSO, Tychy, ani ciężarowych (Autosan) ani polskich pralek ( pod nazwą POLAR sprzedaje się pralki Whirpool), ani nawet polskiej czekolady Wedla. Historyczna ziemia ursuskiej fabryki poszła pod młotek i w ręce niepolskiego inwestora. Pomijam wątek pracy dla tego inwestora syna byłego prezydenta.

    Prawie 90% tytułów "polskiej" prasy jest w rękach niemieckich. Itd, itd, itd...

    W ciągu 26 lat wolności staliśmy się zupełnie zależni od tzw. Zachodu.Śmiem twierdzić, że tak zależni, bo ekonomicznie, nie byliśmy nawet od ZSRR. Właściwie Polska chyba się skończyła, skoro naród niemiecki znowu się na nas zawiódł i ustami pana Sch. przywołuje nas do porządku.

    Mnie i jeszcze kilku osobom, nie o taką wolność chodziło, kiedy nadstawiałam karku pod zomowskie pały.

    A święte obrazy powinny wisieć w kościołach albo w domach prywatnych, jak ktoś lubi.

    Ściskam Cie najserdeczniej, Małgosiu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do fabryk i przemysłu, to chyba jest tak w wielu krajach. W Irlandii inwestorami w przeważającej części są Amerykanie. O wielu markach Irlandczycy mówią - nasze, jednak to amerykańskie albo angielskie. Wolny rynek przyciąga pieniądze z innych krajów. Ale wiadomo od zawsze, że siła leży po stronie pieniędzy i tych, którzy nimi dysponują.

      Tak, masz rację, ale jednak odbieranie Oldze Tokarczuk honorowego tytułu, palenie kukły, wykrzykiwanie nacjonalistycznych haseł, czy mielenie jęzorem żeby tylko coś gadać, dzielenia Polaków nic nie usprawiedliwia. Tak samo cenzura. To nie prowadzi do niczego dobrego. Tak samo fanatyzm religijny, skrajności nie prowadzą do pokoju.

      Ściskam i ja

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Zdążyłam przeczytać Twój komentarz, na szczęście i wiem o czym piszesz :* ściskam

      Usuń
    4. :*
      Odściskuję najserdeczniej...

      Usuń
  8. Małgoś teraz dzieją się same nienormalne rzeczy. Powiem Ci, że boję się włączać rano wiadomości, bo nie wiem co mogło przez noc się zadziać.
    Czuję się jakbym zsiadła z karuzeli albo nie mogła się wybudzić z jakiegoś koszmarnego snu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż się zastanawiam do czego to doprowadzi...

      uściski

      Usuń
  9. Samą prawdę napisałaś kochana. Takie niestety są fakty. Te wszystkie skrajne działania, fanatyzm religijny, walki, przepychanki- nie prowadzą do niczego dobrego. Słusznie zauważyłaś: myśleć o drugiej osobie - człowiek, to właśnie jest klucz do pokoju.

    Miej piękny przedświąteczny czas buziaku:*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli człowiek w drugiej osobie nie dostrzega człowieka...musi otaczać się świętymi obrazkami, potrzebuje tych wszystkich bodźców, do tego nienawić wynikająca ze strachu, to tak się dzieje... niestety. Arogancja bierze się z ignorancji, strach niestety ma to samo podłoże.

      Usuń
  10. Cofanie Polski w rozwoju. Nie dość, że i tak było ciężko, to teraz zaczyna być straszno. Ale mam nadzeję, że jakimś cudem "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnoszę wrażenie, przy każdej zmianie rządu - teraz my, teraz my! I tylko jakieś odwety, śledztwa i wzajemne pomówienia. To fatalnie zarządzana spółka, a teraz dodatkowo przez fanatyków religijnych. Uściski

      Usuń
  11. Też się gubię w tej rzeczywistości. Do absurdalnych pomysłów dołączam ten sprzed miesięcy, by bodajże w łódzkiej filharmonii, ograniczyć granie Szostakowicza i Prokofiewa (bo niektórym za bardzo z komunizmem się kojarzą).

    PS W tle audycja z Dwójki i akurat o Ursynowie wspomnieli. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że cenzura dopiero się zacznie

      niestety

      Usuń
  12. Ja się wciąż pytam "jak do tego doszło?" Byłam w sobotę w Warszawie na marszu "Obywatele w obronie demokracji" - koło mnie normalni, kulturalni, uprzejmi ludzie, od młodych po osoby starsze, rodziny z dziećmi. 50 tysięcy osób! Dlaczego więc tak się potoczyły te wybory... większość dla PIS, które teraz wprowadza niemalże dyktaturę...
    My, gorszy sort Polaków...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że demonstracje w niczym nie pomogą. PiS, to partia sterowana przez jedną osobę. Jest cel i on musi być zrealizowany. Jeżeli ktoś mówi, że wygrał, bo większość Polaków tego chce, z założenia nie mówi prawdy, bo to zaledwie kilkanaście procent społeczeństwa. Ktoś, kto nie zna matematyki, nie będzie dobrze zarządzał spółką jaką jest państwo. Inną sprawą jest to, że ludzie zwyczajnie nie poszli głosować, że los państwa jest im obojętny. Może takie przebudzenie było potrzebne?! Czy coś się zmieni dla pojedynczego człowieka? Pewnie niedługo się o tym przekonasz albo będzie tak jak było i już.

      Usuń