Wykorzystując lukę w chmurach, pojechaliśmy obejrzeć dom w
Strokstown, ale o tym innym razem, w drodze powrotnej zauważyłam kierunkowskaz do
Rindoom Castle, szybka decyzja, skręt w lewo i wiejską drogą, klucząc pomiędzy posiadłościami dojechaliśmy do celu. W zasadzie byliśmy nieprzygotowani, okazało się, że cały przemarsz odbywa się po prywatnym polu i należy uważać na byki i owce. Zwątpiłam, bo miałam na sobie żywo amarantową kurtkę, ale co mnie nie zabije, to wzmocni. Właściciel
St. John's House zachęcił nas do przejścia trasy, czarne chmury pojawiały się i znikały, odsłaniając błękit nieba i słońce. Dlaczego nie... Dzisiaj siedzimy i czytamy o historii zamku, tego miejsca i wiemy, że tam wrócimy.
Wspaniałe zdjęcia. Ach, ta wyspiarska zieleń! A'propos linka który mi wysłałaś - autor kryminału własnie się odgryzł http://pawelpollak.blogspot.it/2015/06/slepota-mola-ksiazkowego.html
OdpowiedzUsuńNiektórzy, jak widzisz karmią się jadem.
UsuńWrogom śmierć i pożoga:) A owcom zielona trawa. Lol
UsuńZjawiskowa ta Twoja Irlandia, Gosiu, zachwycajaca! :*
OdpowiedzUsuńTak, jest pięknie :)
UsuńPrzepieknie! Ta zielen, te owieczki ach uwielbiam... Irlandia jeszcze przed nami, teraz juz w trojke;)
OdpowiedzUsuńMnogość odcieni zielonego, powoduje, że chcesz tu zostać, nie ruszać się już nigdzie dalej...
UsuńPozdrawiam ciepło
Owieczki bardzo miłe :) A drut kolczasty dla kogo przygotowany ? :(
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :)
Drut na niesfornych turystów, a tak serio, to ma chronić... jednak.
Usuńcudne miejsce, i zdjęcia - nasycone kolory błękitu i zieleni :)
OdpowiedzUsuńfajna wycieczka :)
O tak, dziękuję :)
UsuńPiękno i spokój:*
OdpowiedzUsuńTak, szum wody, wiatru i nawoływanie zwierząt
UsuńKontakt z naturą, zwiedzanie takich miejsc zawsze sprawiają, że czuję się bogatsza o kolejne megabajty danych, emocji i wrażeń :), dobrze, że Cię żaden byczek w tej kurteczce nie dopadł, bo byśmy mieli ... no właśnie - erotyk? :)))
OdpowiedzUsuńHahaha, dlatego muszę tam wrócić w innej kurtce, żeby śmiało przejść obok zwierząt i nie drażnić niepotrzebnie :)
Usuńale miło tak z Wami pospacerować, ciekawe miejsce...........
OdpowiedzUsuń:)
:) z ogromną przyjemnością...
UsuńNiesamowita ta wycieczka, urok miejsca zniewala jednoczesnie chce sie wiecej i wiecej. Objerzalam foty raz drugi i trzeci, zas mam niedosyt. :)
OdpowiedzUsuńTak, to niezewykłe miejsce, dlatego muszę wrócić...
UsuńLuka w chmurach przepięknie wykorzystana! :) :)
OdpowiedzUsuńUdało się, ale o mały włos :)
UsuńFantastyczna wycieczka i znakomite zdjęcia, nieustannie zauroczam się...
OdpowiedzUsuńWiem, że lubisz :) cieszę się, że działa :)
Usuńzdjecia przepiekne. Czy byki sie dostawialy do Was?
OdpowiedzUsuńNie podchodziliśmy do nich blisko, więc i strachu nie było...
Usuń