Pytam Paddy'ego, czy mogę przeczytać na głos wiersz. Czytam, w tle Cztery Pory Roku…
- W końcu taki bardziej pozytywny wiersz.
Po chwili, kiedy widzi to moje przeszywające spojrzenie…
- Co ty tam piszesz? Co ja ci takiego zrobiłem, wszystkie ptaki się ze mnie śmieją, obsrywają samochód, już z tobą nie rozmawiam.
W tle Zima.
Wow.
OdpowiedzUsuńMagnificent sky!
Thanks!
Usuńte ptaki, wszędzie niemożliwe ;-) jak faceci ;)))
OdpowiedzUsuńAno... wszędzie ich pełno :)
UsuńNie umie skomentować jak należy:)
OdpowiedzUsuńPozytwynie, to szalenie miły komentarz :)
Usuńmyślę, że przez jakiś czas będzie unikał tematu
Paddy jest fajny:) a Ty dawaj ten wiersz kochana:*
OdpowiedzUsuńWiersz musi odparować :)
Usuń:) tak, ten wiersz.. co w nim było?
OdpowiedzUsuńBędzie :)
UsuńOżeż, ptaki też czytają Twoje wiersze??
OdpowiedzUsuńNo właśnie, mieszkają u nas :)
Usuńa gdzie wiersz? Możnaby było przekonywać Padd'ego; że nie jest żle! ;)
OdpowiedzUsuńjest tu
Usuńhttp://wcieniuskrzydel.blogspot.ie/2015/06/tozsamosc-historia-przemijania.html
on jest nieprzekonywalny :)