Alicja Rodzik |
miejscach, z których wyrosły. I pomyśleć, że to koniec
marzeń. Nie da się objąć płodności ziemi.
Czekam, aż z korzeni wyrosną zioła. Mleczne zwierzęta
pojawią się w słońcu.
Bez zatrzymywania wybiegną przed siebie.
Stratują zwinięte w kłębek jeżyny. Wieczorny las zapłonie,
zemdli do żywego. Brnąc po łydki w rzece,
zacznę się rozpływać. Pozostawię ślady krwi.
Przypadkiem, tego samego dnia stanę się o niebo
prawdziwsza.
Zapomniałam o wielu innych rzeczach, przymiotnikach.
Pustkowie nieustannie odpycha od drogi, codzienny bałagan,
modyfikowana żywność. Jest wszędzie. Zazwyczaj
unikamy sporów. Leżymy po zewnętrznej stronie kosmosu
i wykonujemy ruchy nożyczek. Cienkie pręgi. Mijamy czarną dziurę.
Jak Ty to robisz, że spisujesz to, co we mnie?
OdpowiedzUsuńDobrze się tu u Ciebie przebywa, Małgosiu:)
Czyj się jak u siebie...
Usuńczujemy podobnie, więc sama rozumiesz :)
Tak:)
UsuńWczoraj obejrzałam "Idę" i myśl o tym co wyrasta z korzeni mnie nie opuszcza. Jak często tylko wydaje się nam, że jesteśmy prawdziwi... Świadomie czy nie omijamy czarną dziurę.
OdpowiedzUsuńUściśnień krocie ślę, B
A ja obejrzałam "Miasto 44"
Usuńdziwny jest ten świat
kiss
Jaki koniec marzeń, no jaki? Jedno wielkie, swobodne pragnienie. Kiedy ta Wiosna Małgoś, może Ty już wiesz, zwiedziłaś kawałek kontynentu w locie, może już, może po drodze ją zauwazyłaś, nic nie mówiła, kiedy przyjdzie, kiedy dopuści prawdziwość? :*
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/dDT4IM6NPFI
Wiosna ma swój plan, bądź dobrej myśli kochanie :)
UsuńMałgosiu, tonę w Twojej poezji znikąd nie pragnąc ocalenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :*
UsuńSzybko się zmienia nasz fragment kosmosu, staramy się za nim nadążyć... Szkoda, niemodyfikowana żywność była znacznie prawdziwsza. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnawet czas jest jakiś nazbyt szybki... jak dla mnie
Usuńściskam
Tyle różnych obrazów w wyobraźni, kiedy czytam Twoje słowa...
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło...kolorami z obrazów!
UsuńBeautiful.
OdpowiedzUsuńo zewnętrznej stronie kosmosu.....tam mieszkają marzenia
OdpowiedzUsuńnie tnij
https://www.youtube.com/watch?v=WMgRc16r2Ks
Usuńmoże i Ciebie ten gość rozbawi
Może te obrzeża kosmosu mają najwięcej do zaoferowania? Ucieka tam wszystko, co nie chce być w centrum...
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :) centrum zawsze wciąga w kłopoty :)
UsuńPrawdziwość - to dopiero jest kosmos..-najlepszy jaki może się przydarzyć..
OdpowiedzUsuńKiss:*
:) o właśnie
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=4dIoBU-mJ64
Piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu
Usuńzewnętrzna strona kosmosu?
OdpowiedzUsuńakurat jestem...
!!! komputer wrócił z serwisu [czysty]
gdzie ja jestem, gdzie moje ja
ruchy nożyczek, będę wykonywać.... już wkrótce !
Ooo świetnie :) odszukiwanie siebie, układanie w odpowiednie i ulubione miejsca...
UsuńTwoja odpowiedź na 100 procent dodaje mi sił
Usuńbrawo [ dziekuję}
♥
OdpowiedzUsuń♥
UsuńPustkowie nieustannie odpycha od drogi...agorafobia taka...przed pustką w ludziach raczej mnie odpycha...i przed anonimowością...
OdpowiedzUsuńciepły uśmiech ślę...
lubię być niewidoczna w tłumie...
Usuń"Przypadkiem, tego samego dnia stanę się o niebo prawdziwsza" wchłonęłam wszystko ale najmocniej utkwiło. Magłoś, Ty tak piszesz że ja orbituje.:*
OdpowiedzUsuń♥
UsuńPiękny wiersz. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń:-*
Dziękuję :)
Usuń