Cóż za emocje! Zawsze, gdy słucham Sigur Rós, łzy, radość, ból, Miłość, wszystko się z sobą miesza.. W Ich utworach jest moje przeszłość, teraźniejszość i mam nadzieję..przyszłość.
DZIĘKUJĘ Małgoś! Jeszcze trochę i pomyślę, że znasz moje upodobania muzyczne bardziej, niż ja ;)
:*
OdpowiedzUsuńCóż za emocje! Zawsze, gdy słucham Sigur Rós, łzy, radość, ból, Miłość, wszystko się z sobą miesza.. W Ich utworach jest moje przeszłość, teraźniejszość i mam nadzieję..przyszłość.
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ Małgoś!
Jeszcze trochę i pomyślę, że znasz moje upodobania muzyczne bardziej, niż ja ;)