piątek, 2 maja 2014

Jestem w twoich oczach pigeonem owocowym

Natalie Pudalov Migration


Wiosenna burza powoduje wstrząsy, drżenie rąk,
czołgasz się pod oknem, obok wygiętych główek
kwiatów. Lubisz moje zmieszanie, duszność, lepkość,
ich siła przyciąga nas do siebie. Pęcznieje zamiast tęsknoty
tęcza nad zamkiem.

Na wyciągnięcie ręki przesuwasz sprawy, drzewo blokuje drzwi,
kartkami z książek, radość pieczonego chleba, pasztetu, babek.
Na piętrze gaśnie światło. Perspektywa niknie, nie wiemy, ile nam zajmie
odcinanie gałęzi, kiedy zegar wybije pełnię, oglądamy się za siebie.
Deszcz bije o szyby, podtapia kostki, zapadam się w głąb, znowu liczysz
spazmy; uwierz mi, widziałam jak szybko odlatują ryby
z domami na grzbietach,

z drzewkami laurowymi. Niebieskie ogony zakręcone w górę,
odwrócone misy. Funeralny krajobraz przywleczony znad brzegu
powiewa pośród sieci. Już więcej nie potrzeba ci detali,
smutku, by zauważyć brudną wodę. Przelewa się, wypełnia.


48 komentarzy:

  1. Kolorowy ptak najlepiej wygląda na wolności. Takie wbijanie się w ramy, bycie na wyciągnięcie ręki - to duże poświęcenie, a szczególnie, kiedy marzy się od dalekich podróżach. Śmiertelnie poważni dążymy do śmierci, tak, dzisiaj coś takiego mnie wypełnia. Dziękuję Małgosiu.

    OdpowiedzUsuń
  2. To coś wspaniałego, że ona wypala w piecu Twoje słowa, a Ty piszesz dla niej.
    Przepiękny wiersz. Ryby, gołębie, gałęzie jabłoni.
    Jak się brudna woda przeleje, to dno się oczyści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baśka jest niezwykłą osobą, podkreśla w swoich pracach symbiozę z przyrodą. Uwielbiam jej łączenie drewna i ceramiki, sięga po wszystko, co przywodzi na myśl: życie. I jak w życiu, jest w jej pracach równowaga, tajemnica, wywołuje we mnie wiele emocji. Współtworzenie daje nam możliwość wymiany, i w tym wszystkim jest dużo radości i wytchnienia. Taką właśnie korelację z artystami bardzo cenię.

      Ściskam Magdo i cieszę się, że zwróciłaś na to uwagę

      Usuń
  3. eM, piękny...jak zwykle zachwycasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam na portalu jakimś popularnonaukowym zdjęcie kropli wody morskiej w powiększeniu razy 25. Ile tam się dzieje. Szał. Mówię Ci, miałabyś dwie ilustracje.

    OdpowiedzUsuń
  5. zamiast tęsknoty?
    to uczucie bardzo głębokie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekamy na wiosenną burzę, i żałobny krajobraz ożyje...
      nie padało od trzech tygodni, susza...

      Usuń
  6. a ja na przekór siedzę przy odsłoniętym oknie i gapię się na burzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię, więc rozumiem, Też bym posiedziała i pogapiła się :D

      Usuń
  7. pozbawiają mnie tęsknot wszystkie dobre zamki. te które ostatnio buduję. i otwieram.
    i jeszcze usilnie wierzę. w burzę. kiedy drzewka szczęścia przyciągam do siebie.

    już majowo pozdrawiam :) miłego Tobie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Równie majowo, chociaż deszczowo :) drzewka szczęścia wystawione na słońce i deszcz szlachetnieją

      Usuń
    2. dziękuję za piękną energię :) ściskam

      Usuń
  8. "Już więcej nie potrzeba ci detali,
    smutku, by zauważyć brudną wodę. Przelewa się, wypełnia."

    się zapamięta. całość też, ale te wersy...

    po cichu

    OdpowiedzUsuń
  9. dziś pada, za zimno na burzę...
    strasznie boję się burzy, siedzę w kącie sparaliżowana strachem, nie boję się wielkich emocji, łaknę ich, tęsknię...
    pozdrawiam deszczowo ale i majowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie siedź sama w tym kącie, będzie ci lżej :* emocje pobudzają... działaj :) pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  10. Nigdy nie ogladam się za siebie. Nie daję rady.

    A wiosna pełna jest gwałtownych zjawisk. Nie tylko na niebie ;)

    Zatrzymałam się u Ciebie dłuższą chwilę. Nadrabiam.
    I jak zawsze jest pięknie.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie, jesli umiemy pisać o drugim człowieku... Słowa, jak ziarenka piasku przesiewsz przez palce, uważajac, aby dokładnie określić ich kształt... Nazywasz myśli po imieniu, a swoje osobiste emocje wplatasz w warkocze cudzego istnienia. Twoja optyka Małgoś nieustannie mnie zadziwia i zachwyca... Serdeczności przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olimpio, dla takich właśnie chwil warto utrwalać siebie. Ściskam

      Usuń
  12. zatęskniłam za Twoimi słowami - obrazami i jestem ...
    Dobrze, jest mieć pokrewna duszę - zwróciłam uwagę na dedykację ...
    pozdrawiam majowo - za oknem -2 ale zapowiadali przymrozki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam o przymrozkach, dobrze, że u nas temperatury bardziej stabilne, cieszę się, że wracasz :)

      Baśka jest niezwykła :)

      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  13. wiosenna burza powoduje też oczyszczenie:) chętnie mieszkałabym w miejscu, w którym burza i deszcz trwają cały czas. Naprawdę. Naprawdę. Naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, więc Szkocja to dobre miejsce, może burze nie są aż tak częste, ale wystarczająco, by się zachwycać aurą :)

      Usuń
  14. Zawsze kiedy jest burza myślę że otwiera się niebo. Lubię tęczę nad zamkiem i obrazy, które" malujesz." Pozdrawiam z majem..:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo niebo się otwiera, dobrze myślisz :) Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  15. Uwierzyć nie umiem, że Maj Cię gdzieś zabrał, już 4 dni nie wracasz. A ja wciąż wyglądam tej burzy, co mi Twoje ciepłe słowa przyniesie, niebo otworzy. Pozdrawiam Małgoś. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku, że uzupełnisz swoją wewnętrzna przestrzeń i wrócisz :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem B. :* dziękuję że jesteś. Znaczna część mnie już wróciła do siebie, jeszcze się z czymś zmagam :) Buziak słodki deszczowo burzowy )

      Usuń
  16. Dobrze skryć się chociaż na chwilę w Twoim świecie, to tak jak przedłużenie niezwykłego snu, głęboki oddech
    "Lubisz moje zmieszanie, duszność, lepkość,
    ich siła przyciąga nas do siebie."
    ...tak, naprawdę przyciąga, u mnie akurat powoduje też i wstrząsy...

    Uścisk burzowy, ciepły i wracaj do siebie Gosiu...:***

    OdpowiedzUsuń
  17. Jest taki fragment w Stu latach samotności, gdzie dokładnie w taki sam sposób oddycham wilgocią, która sączy się we mnie słowami.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  18. pierwsza wiosenna burza jakkolwiek zawsze przeze mnie oczekiwana, to ze strachem przyglądam się i słucham jak się zbliża. Nigdy nie wiadomo jaką siłę tym razem pokaże... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niepokój gdzieś tam podskórnie dokucza w takich chwilach

      Usuń
  19. "Nie wiemy ile nam zajmie odcinanie galezi", wiec ide pilowac soja :-D

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałem i czytałem...
    http://paweldabrowski-art66.blogspot.com/2014/05/burza.html

    OdpowiedzUsuń