piątek, 9 maja 2014

Inne, które się nie starzeją


Katarzyna Tchórz 


Ile kamieni potrzeba, by zapamiętać miejsce, nie wiem.
Po ostatniej wizycie został mi ból głowy. Rozdzieram
wizje. Można je policzyć, sprawdzić wybić, lub wbić
w ziemię. Nie rozlecą się na kawałki. Jakiś pies podleci i oleje.
Kocha ludzi nieznośnych, zmartwionych, głośnych. Idzie za nimi.

Nudno, choć niebo nie pozostawia w nas spokoju, panuje nad całą resztą.
Stwierdziłam, że więcej fotografii podobnych do siebie mogłabym opisać
w darmowym przewodniku. Odnawianym każdego roku za kilka centów,
w nim kluczowe punkty spoczynku, wypoczynku, eseje na temat wiosny
czy śniegu któregoś lata.

Na dworze w fotelu rozmawiamy o portretach, prasie, kilkudniowej podróży
w góry. Maleńkie domy, dookoła ocean, nasycony i przepełniony.
Człowiek rzuca się na ziemię, wsiąka. Zanim dostałby pierwszą wypłatę, kim mógłby być?
Nieszczęśliwy i zagubiony, a wydawało się, że ma pojęcie o zwyczajach, o mgle.
Partii szachów, kilku ruchów naprzód. Usiadłam obok. Dokucza nam wrażliwość, pulsuje.
Ktoś wyszedł i zostawił kartkę w drzwiach. Można by go nazwać, gdyby
wszystko pasowało do jego imienia. Nawet oczy.



16 komentarzy:

  1. Wiesz co? Ja też nie wiem, ale z pewnościa pamiętam zapach.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapach... mam w głowie zapach perfum mojej babci

      Usuń
  2. czasem wystarczy jeden mały kamień, w kieszeni
    żeby miejsce przypomnieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przecież jesteś specjalistką od kamieni, no właśnie, przypomniałaś mi :** ściskam Julio i dziękuję

      Usuń
  3. mnie tez czasami bardzo dokucza wrażliwość, a właściwie nadwrażliwość. zastanawiam się, czy tym którzy jej nie maja żyje się lepiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę Polly, że im się lepiej żyje...

      Usuń
  4. Wizje rozdarte a kamienie zapamiętane, nadwrażliwość doceniona.

    ps: nakarmiłam rybki.;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, że pies kocha ludzi nieznośnych, zmartwionych. Idzie za nimi. Dla psa człowiek to zawsze ktoś. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. rozmawiamy, fotele na dwór, niby mały- ale duży drobiazg
    " tak myślałem, że ci się spodobają..."
    dobrze pomyślał

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję mili za poczytanie i komentarze

    ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Jednym wrażliwość dokucza, dla innych jest nieosiągalna... Tylko czy oni o tym wiedzą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie są wstanie pojąć czym jest... a z drugiej strony spójrz na nas, widzimy tak wiele, za dużo czasami :*

      uśmiechy posyłam

      Usuń