Daras Bareya |
schodzisz spiralnymi schodami. Opowiedz, jak wygląda dotyk,
kiedy palce wplatają się w łańcuch? Może jestem nieobecna,
nieprawidłowa, nieskończona na takie życie, ludzi, charyzmaty
potrzebne bardziej od uciskania niedokończonych myśli, obrazów,
marzeń. Zdejmuję okulary,
dostrzegam, czego nam się nie udało osiągnąć. Jesteś najlepszy w robieniu kółek,
latajmy. Świadomość miesza się z ledwo upierzonymi skrzydłami.
Hodujemy w sobie ptaszki. Zanim odlecą, od rana do wieczora muszą
jeść, pić i chcą więcej, wyżej. Wśród roślin, co pną się i mieszkają
między nami.
Czyjeś imiona, rozwiązane buty, włosy. Ich mantryczność
wyskoczy na twarzy, za uszami, jakaś czułość, cętkowany kształt,
trudny do uchwycenia. Widzisz strukturę włókien, objętość nadgarstków,
kiedy napną kark. Ledwo zdążyłam odebrać telefon, wsiąść do pociągu,
odjechać, oddalić się od ławicy ryb, puffinów. Dobrze znają się na wodzie,
na kimś z manometrem, w stroju nurka. Wtedy ponownie zadzwonił telefon,
usłyszałam: "Małgorzato, planuj każde nurkowanie i nurkuj zgodnie z planem.
Mistrz ".
niedokończone myśli......to dopiero dręczy
OdpowiedzUsuń:) zawsze można dokończyć myśl, do dna, wypieków na twarzy, można, ale czy jest taka potrzeba?!
Usuńzawsze jest coś czego nie dokończylismy, albo nie dość dobrze to zrobilismy. Niedosyt taki często czuję, wynika z mojej niedoskonałości;) Nie żebym była niezadowolona, ale właśnie ten niedosyt.
OdpowiedzUsuńPlanowanie jest wskazamne, ale czy zawsze mozliwe jego wykonanie? Na pewno nie. Pozdrawiam:)
myślę, że to uczucie niedosytu, towarzyszy nam jak najleprzy przyjaciel, na równi ze spełnieniem, wtedy jest zachowana równowaga i nie tracimy czasu na niezadowolenie, przynajmniej tak mi się wydaje, ale mogę się mylić :)
UsuńPozdrawiam ciepło
Może tak:)
UsuńOK- Od niego się zaczęło - ale od kogo?
OdpowiedzUsuńod Mistrza :)
UsuńA mistrz ma jakieś imię?
UsuńMistrz jest Mistrzem :)
Usuńwiem jak wygląda dotyk, mimo, ze jestem nieobecna, okulary mam na sobie, dotykam smakuję jestem
OdpowiedzUsuńi TO jest ważne
i Twoje wiersze są ważne ( słowami dotykasz ważnych spraw)
Dziękuję :* i cieszę się, że jesteś...
Usuńi postaram się dziś dostrzegać TO, co udało nam się osiągnąć
Usuńdziękuję, że przypomniałaś o tym :)
słuchaj Mistrza, rada jest prosta i właściwa - kombinujesz - utoniesz!
OdpowiedzUsuńWłaśnie, dobrze mieć przed nosem autorytet :)
Usuńnieregularne i bolesne strumienie mysli..
OdpowiedzUsuńCzasami nie da się inaczej :*
UsuńI wynurz się czasem Małgorzato ;)
OdpowiedzUsuńTak, to też jest dobra myśl :)
UsuńTwoje frazy - podchwytując wypowiedź Julii - nazwę "dręczymyślami":-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMistrz i Malgorzata? Niedokonczone mysli? Hmmm Lubie :) Podobnie jak niedopowiedziane sytuacje...
OdpowiedzUsuńdobrze jest miec miejsce na kombinowanie, oby tylko nie oszalec ...
Dziękuję za poczytanie i refleksje :) pozdrawiam ciepło
UsuńGdyby wszystko udawało się skończyć pozostałoby już tylko zamarznąć w sobie, zamrzeć...
OdpowiedzUsuń:) dokładnie
Usuń