poniedziałek, 25 listopada 2013

To samo niebo



Przeczytałam na murze, że nie masz żalu,
część cyfr odpadła, straciłam głos, łatwy cel
zbliża się tylko dla wychodzących na spotkanie.
A konstelacje nie dają spokoju, kolana od nich bolą,
i tylko taniec rąk rzuca cienie, budzi niepokój.

Wsłuchuję się w rozmowy, podążam śladami dzielnic,
kanałów, rosnącego ubóstwa i nie mogę powiedzieć,
dlaczego tak się uparłam, żeby zobaczyć kogoś, za rogiem
brudnej ulicy.

Zestaw marzeń, wyliczanka dzwoni drobnymi, przyciemniony
kąt kawiarni, stolik, czubki głów, irokezy, dziury
w uszach wielkości kciuka i rozpaczliwa myśl, że się uparłam
obejrzeć ten film. Dwoje nieznajomych paliło papierosy na moście,
podwójne ujęcie, kilka drastycznych scen, wchodzenie i wychodzenie.
Wstawanie, siadanie.

Przychodzę tu każdego dnia, obserwuję tramwaje, zgubiłam się w bocznej
ulicy. Gdy zamalowano ostatnie napisy, poczułam jakieś uniesienie,
Policzyłam do dziesięciu, jakbym miała coś ważnego do powiedzenia.
Snuję opowieść. Z dnia na dzień.

18 komentarzy:

  1. no właśni z dnia na dzień, smutna obserwacja, lub obserwacja smutku - do wyboru

    OdpowiedzUsuń
  2. Codziennie gdzieś ktoś snuje opowieści, a przy okazji gubi się w bocznych uliczkach.
    Tylko Ty, Gosiu, potrafisz pisać o tym w zajmujący sposób jakbyś nawlekała na żyłkę słowo za słowem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami chciałabym inaczej, ale nie ma sensu wyskakiwać przed siebie, biec, biec i tak nic z tego nie wynika

      Usuń
  3. Ja też potrafię się uprzeć żeby coś/kogoś zobaczyć. I gdyby nie mój upór pewnie by się nie zdarzyło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mimo wszystko to dobra cecha :) upartość :)

      Usuń
  4. Każdego dnia nowa projekcja filmu zwanego życiem. Czytam Twoje słowa i już wiem że głębia tkwi poza obrazem. W nas samych?

    OdpowiedzUsuń
  5. To samo niebo, ale jakze inne... przez te nasze OCZY!!
    J.

    OdpowiedzUsuń
  6. Boczne uliczki, poza głównym nurtem, bywają o wiele ciekawsze.
    Pięknie dostrzegasz.

    OdpowiedzUsuń
  7. To samo niebo...i życie też to samo, a raczej takie samo :))
    Jesteśmy w codziennym kółeczku powtarzalności i tylko WYDAJE się nam, że dzisiaj jest inaczej :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Życie nasze, w szerszym kontekście, składa się z żyć poszczególnych ludzi. Nic odkrywczego nie napisałam, ale za często o tych pojedynczych ogniwach zapominamy. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń