Chciałabym, abyś zrozumiał, że nie mieszkam już w żadnym z enigmatycznych słów. Wyszłam, bez niczego. Co samo w sobie jest niczym. Spodziewałam się, że dookoła będzie więcej rdzennych mieszkańców wyspy, że kamienie porośnięte mchem są milowymi kamieniami. Tak wymyśliłam. Jeszcze się przebijam przez te wszystkie formułki, duperele i trele. Jeszcze podglądam zaciągające się kobiety, są kolorowe i przede wszystkim młode. Tak, mówimy o tym samym, chociaż wcale nie jesteś tego pewien. Wystarczy we mnie pewności za nas, za nasze dzieci, wnuki i prawnuki. Istnieję od początku do końca i proszę, nie każ mi mówić szeptem, nie każ w ogóle. Nie podlegam regułom przejścia, nie urywam się, nie zmieniam głosu, nie rwę włosów. Jestem i już. I kiedy czytam mitologię celtycką wszystko jest takie proste. Obrazy z duchami, kamienie ułożone w kopce, granice, kosmiczna energia i życie. Życie, które pociąga na przód i na północ, tylko trochę dalej.
Kubek jest MEGA !!!!!
OdpowiedzUsuńTak, na spodku też jest pani krowa
Usuńna północ. za mchem.
OdpowiedzUsuńTylko trochę dalej :*
Usuńkamienie to właśnie ta kosmiczna energia. och, gdyby można było się w niej zatopić na zawsze i zostać :)
OdpowiedzUsuńTo było piękne i jednak chyba zbyt łatwe, mam takie jedno zdjęcie wygrzebane w sieci z kamieniami, w oceanie, mogłabym tam na zawsze, zawsze
UsuńSuper krówka :) Nie mów szeptem, krzycz! :)
OdpowiedzUsuńKrzyczeć nie lubię, ale normalnie jest okey
UsuńDuchy i mity, a także omszałe kamienie są tym, co lubię. Szczególna to metafizyka... nie każdy może ją poczuć, a co dopiero zrozumieć.
OdpowiedzUsuńw weekend będę dalej próbowała, namacalnie, na nowo :) zrozumieć
UsuńDobrze powiedziane!
OdpowiedzUsuńTwoje i Kasi motylki mi się śniły :) to jest zaszczepiona w głowie myśl
Usuńbo ja wieczorem o Tobie myślałam!! to dlatego :)
UsuńSiła albo magia podświadomości :)
UsuńPłaska krowa tym razem opala się na łące obrusem zasianej...
OdpowiedzUsuńPotrzeba doznania głębszego wyrazu znów mnie tu zapędziła i znów zaczytałam się...
Jestem i już :)
Cieszę się, że jesteś :)
Usuńnareszcie pewność siebie.
OdpowiedzUsuńZawsze jest Andrzeju :)
Usuńdzięki za zdjęcie, też byłam cie(kawa) krowy płaskiej :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest :)
UsuńDobrze, ze mu dalas popalic, Malgosiu
OdpowiedzUsuńNajciekawsze, on tego tak nie odbiera, i dobrze, bo to dopiero by było
UsuńPo prostu...jesteś i już:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Pozdrawiam:)
:) i to jakby jest podstawą rozmowy każdej, jestem i już
Usuńtęsknię
OdpowiedzUsuńcicho
wzajemnie :*
UsuńByć i już. Najważniejsze. Zdolna, latająca to krowa ;)
OdpowiedzUsuńTak, przyleciała aż z Cieszyna, to jest piękne, że tak sobie przyleciała i jest :)
UsuńOpowiesci celtyckie po prostu wciagaja...
OdpowiedzUsuńJ.
Tak, są niesamowite, taka mała wyspa a tyle zwrotów akcji
UsuńA co to tam w tle? Takie.. drewniane? Bo mnie zaintrygowało.
OdpowiedzUsuńdrewniane serca :) :*
Usuń