środa, 5 czerwca 2013

być off

Dostaję dziwną pocztę. Małym druczkiem jest napisane, że mogę się wypisać z subskrypcji. Wypisuję się. Na drugi dzień wiadomość odczytuję ze spamu. Jaka to różnica? Znowu się wypisuję i dostaję podobnego maila z innego adresu. Podobnie Wprost, jakim cudem pozyskali mój adres? I zarzucają mnie politycznym waleniem. Wtargnięcie do mojej przestrzeni bez moje zgody. Firmy marketingowe kierują oferty kredytowe, randkowe i ubezpieczeniowe o które się nie starałam i nie staram. Swoiste tematy listów: Małgorzato powinnaś się nad tym zastanowić! 

No właśnie.



29 komentarzy:

  1. Mnie bombardują maile o chudnięciu i superdietach. Czyżby z mojego adresu dało się aż tyle wyczytać?

    PS. Uwielbiam ten obrazek, 100% o mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diety i przedłużanie penisa mam już za sobą

      :) Mama Muminka jest cool

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. szczególnie gdy zawartość nadaje się tylko do kosza :)

      Usuń
  3. Do mnie przychodzą oferty pożyczek dla firm i próby wsadzenia jakiegoś certyfikatu...dobrze, że firma mi nie w głowie;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj kilka gdzin zajęło mi ustawianie i likwidowanie dziadostwa, i rano zamist 20 wiadomości 2 :)

      Usuń
  4. Skąd mają Twój adres? Z wielkiej czarnej internetowej dupy. I nikt z tej dupy nie wylezie i cię o zdanie nie będzie pytał. Ja niedługo - celem usuwania tego badziewia - będę musiał poświęcać na spam z godzinę, jak tak dalej pójdzie, a należę do bardzo umiarkowanych zostawiaczy śladów w internecie.
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale akurat ten adres, na który mnie tak spamują, jest nieznany...

      Usuń
  5. Musiałam przestać używać poczty na onecie z tego powodu.

    OdpowiedzUsuń
  6. ... koszmar po prostu...
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś zajrzałam z ciekawości na Grupon. Do dzisiaj nie mogę się go pozbyć. Odniosłam mały sukces, ostatnio udało mi się przenieść go na spam.

    OdpowiedzUsuń
  8. niestety firmy udostepniają (czytaj sprzedają) sobie listy mailingowe. Nigdy nie należy wiadomoiści, którą otrzymałaś bez zgody na nią (bez osobistego wpisania się na listę subskrypcyjną) wyrzucać do kosza, lecz zgłosić ją do spamu. Inaczej to walka z wiatrakiami, jak bumerang będzie wracała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem wiem, teraz to nawet proszę o wykreślenie mnie z listy i wykreślają :)

      Usuń
  9. Mnie tam komary głównie atakują. Gryzą bo lubią.
    Na spam nie zwracam uwagi. Mam nań zlewkę jak mawiają teraz dzieci.
    Spam lub kosz. Na kontach googla dobrze się filtrują takowe.

    OdpowiedzUsuń
  10. też tak mam, nie czytam, ale to bardzo męczące kiedy codziennie poczta zawalona jest jakimś gównem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, żeby to było jeszcze coś ciekawego, człowiek miałby trochę przyjemności

      Usuń
  11. polecam gmail..spam idzie prosto do spamu..nie ma tej codziennej mordegi usuwania bzdur

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znoszę tych ofert, zamiast prawdziwym życiem zmuszają mnie do zajmowania się nawet przez kilka minut dziennie ich śmieciami!
    Miałam podobną sytuację, przeszli mi po wszystkich adresach mailowych, ciekawe jakim prawem.
    Wypisałam się. Na razie jest spokój.
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że ktoś raz gdzieś puścił nasz adres jawnie i poszło, przyłapałam na tym kilka osób, no cóż

      Usuń
  13. a ja dostaję maile o tym żebym powiększyła swojego penisa. Oraz o tym, jak sprawić żeby moja partnerka miała megawielokrotne orgazmy. Jak im to powiedzieć że płcie im się trochę pomerdały?? Od czasu do czasu jakieś nudy też mi ślą w postaci ofert pracy..:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Udaję, że ich nie ma. Kilka minut kasowania i spokój. Szkoda mi energii na protesty i złość. A może to kładzenie uszu po sobie... ??

    OdpowiedzUsuń