Kasa ma to do siebie, że się pojawia i jak się szybko pojawia, znika. Siedzimy sobie przed komputerami i rozmawiamy o planach wakacyjnych, o dzieciach, o ich dzieciach, o zwierzętach, o kamieniach.
- Paddy, tak wygląda żółto pomarańczowy agat, chodź tu zobacz
- kupiłaś sobie?
- tak, ma 20 mm i jest fasetowany
- cieszę się, że sobie kupiłaś
- tak?
- bo wiem, że to się kiedyś skończy
- jak to? Co się skończy?
- no, jak będziemy mieli wnuki to chyba przestaniesz kupować kamienie na pierścionki
- nie rozumiem, a my będziemy mieć wnuki?
- no kiedyś chyba będziemy?
- jakoś tego nie widzę
- no ja też nie, więc lepiej nie miejmy wnuków, będziemy mogli wyjechać pod namiot. Zostawisz sobie te wszystkie pierścionki
- nie, no po co mi pierścionki jak umrę, będą dla wnuków
- przecież nie mamy wnuków
No i tu Paddy zapodał Chopina i w milczeniu dopiliśmy kawę.
Poczytalam sobie w wywiadzie z Toba o owej gemmologii: nie wiedzialam co to, teraz jestem madrzejsza (p). Wiem!:)) Chyba to kosztowne hobby. :)) Ale nie powiem, kamyki ladne...i to moja cala wiedza na ten temat:))
OdpowiedzUsuńTańsze od brylantów, niektórych sztucznych kamieni również :)
UsuńZdroworozsądkowy facet ten Paddy. Lubię go:-0
OdpowiedzUsuńTak, coś w tym jest... Paddy jest nie z tej ziemi :)
Usuńno tak, wnuki wiele mogą zmienić, ale constans paradoksalnie też może być powodem zmian... Można się pogubić, oj można;))
OdpowiedzUsuńTak, dzisiaj cały dzień dyskutowaliśmy o zamianach, wnuki zeszły na dalszy plan :)
Usuń:)
UsuńKamienie są wieczne. Starczą dla niejednych wnuków.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńNo... nie wiem Malgosiu, wnuki czy kamienie /smiech/
OdpowiedzUsuńDobrze byloby miec jedni i drugie, nieprawdaz?
Serdecznosci
Judith
Tak, myślę, że czas jest na wszystko :)
Usuńpozdrawiam :)
Na oprawie pierścionka wstawcie swoje imiona i już jesteście nieśmiertelni;) Nawet praprawnucy was zapamiętają, może nawet wasze imiona będą owiane legendą;)
OdpowiedzUsuńTeż nie wiedziałam co znaczy to pojęcie - teraz jestem mądrzejsza;);)
Legendą są już same pierścionki :) spoko, moje wnuczki będą szaleć :)
Usuńkawa z Paddym przy Chopinie w Irlandii - sielanka!!!!
OdpowiedzUsuńTak, Paddy robi świetną kawę :)
UsuńWyglądają jak kulki z miodu:) Niedawno okazało się, że moim kamieniem jest kryształ górski:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię turkusy i bursztyny, chociaż moim kamieniem jest opal i perły
UsuńPerły noszę, do opali nie moge się przekonać :)
Nie mam wnuków. Mam dwie dorosłe córki. I mam babcię. I ona ma prawnuki.
OdpowiedzUsuńNo ja wciąż jestem przed, ale mamy na to czas, córka niech skończy studia a synek jeszcze przed maturą, więc na razie, to są nasze fantazje :)
UsuńSliczne kulki:)lubie takie nosic w kieszeni:)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo lubię, jednak wolę na palcu :*
Usuńpozdrawiam Dorotko :)
Jeżeli chodzi o plany wakacyjne, to zamierzam nadciągnąć! Drżyj! :) Lubię dotyk kamieni, jakby dzieliły się swoją siłą, twardością, gładkością.
OdpowiedzUsuńNadciągaj, będzie radośnie, miło :)
UsuńI umnie dziewczynki nie mysla o dzieciaczkach jeszcze jedna zaczyna druga konczy uniwersytet a i swiat kochaja zwiedzac wiec dzieci w dalekich planach.
OdpowiedzUsuńLubie rowniez kamienie w duzych pierscieniach koniecznie srebrnych bo zlota nie lubie.Piekne Twoje agaty.Tydzien niech bedzie cudowny!
Dziękuję, dla Ciebie również pięknego tygodnia :)
UsuńZaczynam coraz bardziej lubić PADDY-GO:)Podobnie jak Ty:)
OdpowiedzUsuńTrudno go nie polubić :)
Usuńa tak pięknie potrafisz zaszaleć z tymi kamieniami, wiem coś o tym :)
OdpowiedzUsuńto ja
Usuńcicho
a można sklonować Paddy'ego ;))))?
OdpowiedzUsuńcicho znów.