sobota, 19 stycznia 2013

77

"Miałem szczęście: nie zetknąłem się osobiście z żadnym pisarzem. Wiem, że są próżni, małostkowi, intryganccy, egocentryczni, nieznośni. A jeśli pochodzą z Hiszpanii, są w dodatku zawistni i tchórzliwi." - Enrique Vila - Matas nie poznał polskich pisarzy, wtedy mógłby napisać: a jeśli pochodzą z Hiszpanii i z Polski...

za książkę dziękuję Marioli 


16 komentarzy:

  1. Zawiść to nie tylko przywara pisarzy bez względu na to, jaka byłaby ich narodowa proweniencja:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polscy też?
    To może jednak nie dokończę mojej książki i marzenia o karierze pisarskiej schowam głęboko do szuflady? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. czy tylko pisarze? może wszyscy tfórcy?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety, to samo można napisać w odniesieniu do każdych grup zawodowych - twórczych, odtwórczych, usługowych i jakie tam jeszcze istnieją.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Wiem, że są próżni, małostkowi, intryganccy, egocentryczni, nieznośni." Brzmi jak samokrytyka Enrique Vila - Matas.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm... ja spotkałam. Kilku. I odniosłam zupełnie inne wrażenie. No, ale oni nie są Hiszpanami;D

    OdpowiedzUsuń
  7. W kazdej profesji takowych mozna znalezc...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, jednak innych nie obserwuję :)

      Uśmiechy :)

      Usuń
  8. Jednym słowem Enrique Vila - Matas to swojak, nasz ci on jest:)

    OdpowiedzUsuń