Dzisiaj będzie o mnie, kilka wierszy na stronie http://pisarze.pl/poezja/2991-magorzata-poludniak-wiersze.html
lubię ten obraz Kasi Tchórz, więc patrzymy...
lubię ten obraz Kasi Tchórz, więc patrzymy...
Joannę poznałam, no właśnie nie pamiętam, ona też nie bardzo. Łączy nas trochę więcej niż blog. Asia przyjechała do mnie z Rzeszowa, spędziłyśmy razem kilka dni... przegadałyśmy... Czyta jako pierwsza moje wiersze, liczę się z jej zdaniem. Ma nosa do poezji, literatury, dobrych perfum. Jest dla mnie ważną i wyjątkową osobą. Nie próbujemy siebie zmieniać. Dużo się od niej nauczyłam, właściwie, powinnam podziękować za obdarowywanie mnie spokojem, za to, że codziennie zagląda na blog i rozmawiamy, o sztuce, o życiu. Obie nie lubimy bezpiecznych i martwych wierszy, i chociaż nie stawiam się w żadnym szeregu poetyckim, a dla badaczy literatury nie istnieję, każdy czyta, co do nich przemawia... a do krytyków jak widać należy pisać innym językiem. Ja go nie znam. Jednak to Asia pokazała mi wiele dróg, zrozumienie siebie przyszło nam z łatwością - Asiu dziękuję http://matyldabo.blogspot.ie/
Dziękuję również za pomysł na książkę http://matyldabo.blogspot.ie/2012/08/czekajac-na-maline-magorzata-poudniak.html
Oj, można się zagłębić, można ...
OdpowiedzUsuńDobra poezja i perfumy idą w parze:-)
OdpowiedzUsuńPopieści Cię diabeł w nocy za tą laurkę. :P A tak poważnie, to jest mi bardzo miło, że choć kilka osób na świecie - w tym Ty - mnie lubi.
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o Asi. Z opisu płynie ogromna wdzięczność i radość, że jest :-)
OdpowiedzUsuńWiersze zostawiam sobie na później. Na wieczór. Na bycie nieskażoną pracowniczymi obowiązkami do wypełnienia.
No to wszystkiego najlepszego drogie panie!
OdpowiedzUsuńj
a ja czytam:)
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie pora i na Ciebie pięknoto :)
UsuńPowiadasz, że ma nosa :-)
OdpowiedzUsuńCudnie mieć obok siebie kogoś z wyczuciem :-)
POzdrawiam, nie mam na nic czasu.
Czytam Cię cały czas, ale w telefonie a tam szlag mnie trafia jak mam pisać komentarze :-)
Ludzie są ważni, a niektórzy potrafią nas natchnąć i pozwolić poczuć, kim naprawdę jesteśmy :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że znalazłaś taką Osobę :)
Pięknie pisze o Twojej książce, tak jak ja bym nie umiała, a bardzo chciała.
Przeczytałam recenzję - świetna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie próbujemy siebie zmieniać.... Jakie to ważne!
OdpowiedzUsuńMój ukochany obraz Kasi widzę i się delektuje:)
OdpowiedzUsuńwiersze pisze się dla ludzi a nie dla krytyków to może banalne stwierdzenie ale czasem dobrze sobie to powiedzieć :)
buziaka wysyłam :)
Rafał
Bardzo, bardzo dobrze jest mieć kogoś takiego obok. Niezwykle cenna i wyjatkowa jest taka relacja - bez prób zmieniania siebie, a z obdarowywaniem tym, co najlepsze...świetnie sie o tym czyta.
OdpowiedzUsuńco do krytyków zgadzam sie z Rafałem.
A recenzje uwielbiam, wspaniale napisana.
buziaki wysyłam
Rafałowi też ;)
Miło mi, że tak wiele osób czytało moje na temat Małgosi i Maliny refleksje. Pisałam bardziej dla siebie, czasem trzeba uporządkować swoje myśli. Ale to fakt, że Małgosia jest dla mnie jak ... hm... ciut starsza siostra, której nigdy nie miałam. :)
OdpowiedzUsuń