Odkryłam kilka ciekawych miejsc w sieci:
Dostałam ślinotoku, widzę, że skorzystam z mądrości autorki http://kuchennybajzel.blogspot.ie/
Inspirująca osóbka http://iluminacjanocy.blogspot.ie/ ten lniany szal w kolorze prawie modrym - mmm
Od jakiegoś czasu podglądam http://czytelniakrizdel.blogspot.ie/
Trudno nie spojrzeć i nie zakochać się http://ukladankazcodziennosci.blogspot.ie/
O obiektywie, zawsze można coś ujrzeć http://wobiektywie-m.blogspot.ie/
albo coś szybko przyrządzić, jak się nie ma pomysłu na obiad http://wino-i-oliwki.blogspot.com/
Jej niebieska koszulka do pracy przypomniała mi o mojej kiedyś tam http://midinetka.blogspot.ie/
Dialogi, które lubię http://the-burning-giraffe.blogspot.ie/
Świetnie czyta moje wiersze http://unpluggetive.blogspot.ie/
Obserwuję http://zmysludzialu.blogspot.ie
z przyjemnością http://elpelorizado.blogspot.ie/
Jutro będzie o was, więc nikogo nie pominę. Zbiera mi się na esej...
Dostałam ślinotoku, widzę, że skorzystam z mądrości autorki http://kuchennybajzel.blogspot.ie/
Inspirująca osóbka http://iluminacjanocy.blogspot.ie/ ten lniany szal w kolorze prawie modrym - mmm
Od jakiegoś czasu podglądam http://czytelniakrizdel.blogspot.ie/
Trudno nie spojrzeć i nie zakochać się http://ukladankazcodziennosci.blogspot.ie/
O obiektywie, zawsze można coś ujrzeć http://wobiektywie-m.blogspot.ie/
albo coś szybko przyrządzić, jak się nie ma pomysłu na obiad http://wino-i-oliwki.blogspot.com/
Jej niebieska koszulka do pracy przypomniała mi o mojej kiedyś tam http://midinetka.blogspot.ie/
Dialogi, które lubię http://the-burning-giraffe.blogspot.ie/
Świetnie czyta moje wiersze http://unpluggetive.blogspot.ie/
Obserwuję http://zmysludzialu.blogspot.ie
z przyjemnością http://elpelorizado.blogspot.ie/
Jutro będzie o was, więc nikogo nie pominę. Zbiera mi się na esej...
:*
OdpowiedzUsuńwiesz, co mnie tu przywiodło?
pierwszy milion nocy grający skojarzeniem z Drogą Mleczną, którą od ponad roku mam nad głową i patrzę na nią leżąc na kanapie w salonie.
w cieniu skrzydeł, skrzydła jak liście lipy, pod którą siadam w ogrodzie z nieukrywaną przyjemnością. tak, to dobre skojarzenia. najlepsze. a tu jest najlepsze miejsce, bo kawałek Ciebie, na szerokie otwarcie oczu :-)
Aż zatęskniłam za zapachem lipy... może jednak czwartą książkę zatytułuję Pierwszy milion nocy... kto wie. Dziękuję :)
UsuńMa się rozumieć ;)
OdpowiedzUsuńCiebie też obsmaruję, spoko :P
UsuńNa niektórych już bywam, więc zostaję, a te nowe chętnie zwiedzę :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
Miło mi Iw :)
Usuń"Iluminacje nocy" uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTak, to miłość od pierwszego czytania :)
UsuńUff nadrobiłam zaległości w czytaniu. Ostatnie dni były mocno zdezorganizowane:)))
OdpowiedzUsuńMargo, chętnie zajrzę pod wskazane linki jak tylko znajdę trochę czasu, myślę, że w weekend dam radę:)
Pozdrawiam :)
Wierzę w Ciebie :) i już mi pachną Twoje naleśniki
UsuńKusicielka! A ja tak sobie obiecywałam, że już nic więcej, bo i tak nie mam czasu na czytanie ;)
OdpowiedzUsuńCzekaj Ty czekaj, do Ciebie jeszcze nie doszłam :P
UsuńRuszam na wycieczkę. Dzięki za nowe dróżki!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Niezliczona ilość, tylko poco je liczyć :)
UsuńDopadła mnie choroba i właściwie to bardzo dobrze, bo bezkarnie teraz mogę sobie poczytać i popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńMnie też dopadła, ale muszę iść... no muszę, a co chwilę lecą kropelki...
UsuńUwielbiam takie odkrycia :)
OdpowiedzUsuńP.S. W potworzastych chwilach wyłączenie myślenia jest moim marzeniem... niestety u mnie myślenie wchodzi na jeszcze wyższe tory! Oczywiście bardzo smutne i marudne tory... ;)
Oj Mi, marudź, w końcu kobietami jesteśmy :) Miłego odkrywania!
UsuńZ klasą wypunktowałaś ulubione:):)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam klasy... ale studentów pod opieką - bywało.
Usuń:)))
Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńWczoraj po Twoich odwiedzinach na mojej stronie, z ciekawości zerknełam na Twój profil. Siedziałam na kanapie z telefonem w ręku. Zaczytałam się na 20 minut i dotarło do mnie, że zamiast męczyć się z czytaniem na małym wyświetlaczu powinnam na kolanach mieć laptop zamiast kota. Futro z zamiany nie było zadowolone w przeciwieństwie do mnie.
Dawno doświadczyłam takiego zaczytania w blogosferze. Dziękuję. :)
Tak, mały wyświetlacz nie daje przestrzeni, kocie myśli - czasami chciałabym je poznać :)
Usuńdziękuję, ze wzajemnością :)
podążę Twoimi drogowskazami w wolnej chwili, ale kiedy u licha ta wolna chwila będzie....?
OdpowiedzUsuń