Po przekroczeniu pewnego progu ilości znajomych na FB, umykają mi interesujące treści. Niektórzy zapraszają mnie do znajomych z ciekawości, inni chyba idą na ilość, bo jednak wielu z nich nie znam i nic ciekawego nie mamy sobie wzajemnie do przekazania, a że stawiam na jakość a nie na ilość, od dzisiaj systematycznie będę usuwała zbędne konta, a wynika to pewnie z tego, że z różnych względów już nie jest nam ze sobą po drodze i nagle zepchnęliście mnie w niebyt. To będzie rodzaj wzajemności. Wzruszasz ramionami? Też wzruszam.

Wzruszanie ramionami może mieć zbawienny wpływ na samopoczucie :-)
OdpowiedzUsuńAlgorytmy FB też swoje robią. Wiedzą lepiej od Ciebie co masz oglądać w swoim feedzie. Trochę to straszne.
OdpowiedzUsuńFiltry, filtry, filtry. Da się zasugerować algorytmom, co jest dla Ciebie ważne.
OdpowiedzUsuńJa się wypisałem całkowicie i jest mi z tym dobrze.
OdpowiedzUsuńnauczę się wzruszać ramionami...
OdpowiedzUsuńno co z tego, ze F weryfikuje mi znajomych. skoro nie będzie takiego potem jak było przed tym.
oraz zdjęcie jest kolorystyczną inspirą dla mnie ceramicznie ))) senkju
UsuńMożna skasować. Nagle okazuje się, ilu osobom tak naprawdę zależało na kontakcie. Może być boleśnie, ale odświeżająco ;-)
OdpowiedzUsuńPoza tym, z LinkedIn jest tak samo - ludzie kolekcjonują kontakty, bo może w przyszłości się opłaci.