poniedziałek, 10 czerwca 2019

O bezwładności




Paddy mówi: Napisz coś. O tworach 
odnalezionych w żywiole rozmów z poetami,
z metaforycznymi zwierzętami. Punktuję słabości. 
Obsesyjnie i w pesymizmie. Nie sprzyjają mi 
szlachetne myśli, upał w przeważającej części 
podpowiada, że człowieka można zdemaskować, 
wystarczy go przejrzeć. 

Więc przeglądam, rozpisuję się w myślach 
o dziejach ludzkości. Przewijam szesnasty wiek,
a na podglądzie kształtują się jednostki. Po czasie 
stworzą społeczność. 

Instrumentalnie będziemy ich wartościować 
albo bezwartościowo stawiać ponad umysłem, 
krok po kroku bez podziałów. Może się tak zdarzyć, 
na myślenie będą miały wpływ suplementy diety. 
Ludzka zbiorowość, jakieś pożyteczne opowieści 
o prawdziwej ekologii.


2 komentarze:

  1. Czytam smutek z tego wiersza.
    A Paddy ma rację: pisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo może się okazać, że jesteś jedną z ostatnich moich czytelniczek. Dziękuję, tzn, że wciąż mam w życiu cel.

      Usuń